Największe miasta w Polsce dalej rosną, a te w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ciągle się kurczą. Wyniki Narodowego Spisu Powszechnego dotyczące liczby ludności nie były żadną niespodzianką – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący GZM.
- Potwierdza się to, co się dzieje od dłuższego czasu. Ten trend depopulacji w niektórych naszych miastach wręcz się rozpędza – zaznaczył w Rozmowie Dnia Radia Piekary.
Jak odwrócić ten negatywny trend? Przewodniczący GZM wskazuje, że z miast Metropolii trzeba stworzyć jedno miasto. Jeden duży ośrodek miejski, który byłby w stanie konkurować z innymi, takimi jak Warszawa czy Wrocław. Zaznaczył, że niekoniecznie musi to być jedno miasto. Może to być powiat metropolitalny, o którym mówiło się już wcześniej.
- Układ osadniczy jest bardzo podobny do tego, w jaki sposób powstała Warszawa. Być może potrzebna jest tutaj taka ustawa, jak o mieście stołecznym – dodał Kazimierz Karolczak.
Przewodniczący GZM: Musimy się podzielić tym, co jest do zrobienia
Żeby przyciągnąć nowych mieszkańców czy przynajmniej zatrzymać obecnych potrzeba m.in. wysokiej jakości usług publicznych, dobrego transportu publicznego, dostępu do czystego środowiska, zielonej przestrzeni czy też dobrej oferty edukacyjnej i atrakcyjnych miejsc pracy.
- Musimy tworzyć dużą tkankę, by się podzielić tym, co jest do zrobienia, a nie żeby każde miasto próbowało pełny pakiet usług przedstawić na swoim terenie, bo to często nie jest możliwe. Tymczasem konkurujemy praktycznie we wszystkim – mówił przewodniczący GZM.
Jak długo będzie się tworzyć taki jeden wspólny organizm? Pierwszy krok, czyli utworzenie GZM, był najtrudniejszy – uważa Kazimierz Karolczak i dodaje, że następne powinny być coraz szybsze. Zaznaczył, że trwają prace i dyskusje na tym jak zmienić ustawę o metropolii. Wskazał też na raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący GZM, który pokazał co działa dobrze, a co może zrobić lepiej.
Może Cię zainteresować: