Rafał Pięciorak w listopadzie zeszłego roku wybrał się na samotną wędrówkę w Tatry. W sobotę, 25 listopada, wyruszył z Kir idąc na Czerwone Wierchy. Chuda Przełączka w masywie Ciemniaka to była ostatnia potwierdzona lokalizacja mężczyzny – był tam tuż po godzinie 8.00 rano. Od tamtej pory nie było już z nim żadnego kontaktu.
Rafał Pięciorak zaginął w Tatrach w listopadzie, jego ciało odnaleziono w kwietniu
– Jego ciało zostało odnalezione dopiero w kwietniu br. i właśnie 18 maja wyruszy w swoją ostatnią wędrówkę, aby spocząć na cmentarzu obok swojego taty dając jednocześnie swojej mamie, dzielnej Pani Wandzie poczucie, że ma go już blisko siebie i że ta niewiedza i zamartwianie się tym, gdzie jest jej ukochany i jedyny syn wreszcie się skończyły. Rafał żył tak jak chciał, chodził własnymi drogami, od kilku lat uciekał w góry, w swoje ukochane Tatry, które ostatecznie zabrały Rafała pogrążonej dziś w smutku mamie, rodzinie, przyjaciołom i znajomym na zawsze – można przeczytać w mediach społecznościowych Tatromaniaka, popularnego serwisu miłośników Tatr, który przekazał informację na prośbę rodziny zmarłego.
Pogrzeb Rafała Pięcioraka odbędzie się w sobotę, 18 maja 2024 r., o godz. 12.00 w kościele pw. św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich, a urna z prochami zostanie pochowana na cmentarzu parafialnym przy ulicy Gogolińskiej.
– Mama Rafała prosi wszystkich, którzy będą chcieli uczestniczyć w uroczystości pogrzebowej, aby nie przynosili kwiatów, a w zamian za to pieniądze, które przeznaczyliby na wiązanki pogrzebowe wrzucili do puszki, którą będą mieli ze sobą przyjaciele Rafała w czasie mszy świętej oraz na cmentarzu. Wszystkie zebrane do puszki pieniądze zostaną przekazane bezpośrednio dla TOPR – Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z siedzibą w Zakopanem – czytamy w oświadczeniu.
Może Cię zainteresować: