Język śląski dla maluchów! Książeczki edukacyjne ze śląskimi słowami trafią do przedszkoli w regionie

Języka śląskiego będą się mogły uczyć nawet maluchy. Biuro tłumaczeń PoNaszymu i Uniwersytet Śląski przygotowali wspólnie serię książeczek obrazkowych dla dzieci, które wspomagają naukę ślonskij godki. Małe dzieci będą mogły dzięki nim poznać pierwsze śląskie słowa związane z jedzeniem, ubiorem, zwierzętami czy przedmiotami domowymi.

fot. PoNaszymu.pl
Po Naszymu slaskie ksiazeczki

Język śląski dla maluchów!

Za śląskie książeczki dla dzieci odpowiada pisarka Bernadeta Prandzioch-Goretzki. Współautorem jest Adrian Goretzki z katowickiego biura tłumaczeń PoNaszymu. Śląskie biuro tłumaczeń przy tworzeniu tego projektu współpracowało z Uniwersytetem Śląskim w Katowicach przy wsparciu językoznawczyni, prof. Jolanty Tambor.

- Tuż przed tym jak nasz syn przyszedł na świat, zaczęliśmy gromadzić dla niego śląską biblioteczkę… Skromna, bo skromna, ale jest: mamy na rynku dwie części Kubusia Puchatka, są Muminki, jest Mikołojek. Natomiast dotarło do mnie, że nie ma niczego, co można by mu dać do ręki w pierwszych latach życia. - mówi Bernadeta Prandzioch-Goretzki autorka książeczki. - Pucie i Kicie Kocie sprzedają się w oszałamiających nakładach, dzieci mają niemal od urodzenia możliwość sięgnięcia po książeczki w przeróżnych językach, poznawać słownictwo angielskie, hiszpańskie, francuskie, ale nie ma żadnej książeczki, dzięki której mogłyby nauczyć się śląskich słów. Bardzo chciałam, żeby to się zmieniło. Splot okoliczności sprawił, że kilka miesięcy później mogliśmy zacząć pracę nad taką serią, we współpracy z Uniwersytetem Śląskim. Póki co powstały cztery książeczki: Zwiyrza, Ôbleczynie, Jŏdło i W dōma - dodaje.

W serii ukazały się 4 książeczki:

  • "Jŏdło", czyli jedzenie,
  • "Zwiyrza" uczące śląskich nazw zwierząt,
  • "Ôbleczynie" pokazujące podstawowe elementy ubioru,
  • "W dōma" z meblami i przedmiotami domowymi.

Oczywiście książeczki nie składają się z samej warstwy merytorycznej. Śląskim słówkom towarzyszą obrazki autorstwa Magdaleny Zaton-Mikołajczak. Za skład książki odpowiada Tomasz Pałka.

Książeczki trafią do żłobków i przedszkoli

Edukacyjne książeczki nie powstały w celach komercyjnych. Będą nieodpłatnie rozsyłane przez Uniwersytet Śląski do placówek edukacyjnych (przede wszystkim przedszkoli i żłobków) w regionie.

- Założeniem projektu było, że trafią one do przedszkoli w regionie, po to, by jak najwięcej dzieci mogło z nich skorzystać, by stały się kolejnym materiałem edukacyjnym dostępnym po śląsku, tym razem dla tej najmłodszej grupy wiekowej. I z tego co wiem, to właśnie się dzieje, ta wysyłka trwa, do wielu placówek książeczki już dotarły. Miło nas zaskoczył bardzo pozytywny odbiór serii i to, że wiele osób dopytywało, gdzie można je kupić, pytali z myślą o własnych dzieciach albo chcieli obdarować znajomych. To na pewno pokazuje, że takie zapotrzebowanie istnieje. Dlatego pewnie będziemy w przyszłości myśleć o tym jak ten dobrze rozpoczęty projekt rozwinąć tak, aby faktycznie książeczki dostępne były w sprzedaży, aby dzieci mogły mieć na półkach obok Pucia czy Stasia Pętelki także serię Moje Piyrsze Ślonske Słowa - podsumowuje autorka.
Radzionkow ogrod boatniczny dzien gleby

Może Cię zainteresować:

Radzionków zaprasza na kamykowe wydarzenie. Zbliża się Dzień Gleb, Skał i Minerałów

Autor: Urszula Ważna

18/03/2025

Frelka z przemysla kupicha

Może Cię zainteresować:

Dziewczyna z Przemyśla godo jakby była ze Śląska. A nie jest. Piotr Kupicha w szoku

Autor: Daniel Lekszycki

13/03/2025

Jezyk slaski marsz autonomii

Może Cię zainteresować:

Niemcy vs. Ślązacy. Język śląski miałby zostać językiem mniejszości niemieckiej? Śląskie stowarzyszenia protestują

Autor: Maciej Poloczek

26/02/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama