Dzisiaj, w piątek 26 kwietnia 2024 r., Sejm przegłosował ustawę o uznaniu języka śląskiego za język regionalny. Za projektem zagłosowało 236 posłów, a przeciwko było 186. "Za" głosowało nawet dwóch posłów PiS - Marek Wesoły (co zapowiadał wcześniej) i Bolesław Piecha.
5 posłów wstrzymało się od głosu (w tym czterech z PiS: Andrzej Gawron, który wcześniej przychylał się do akceptacji zmiany ustawy, Maria Kurowska, Jerzy Polaczek, Michał Woś oraz jeden z Konfederacji - Grzegorz Płaczek).
"Za" głosowali jednomyślnie obecni na sali posłanki i posłowie:
- Koalicji Obywatelskiej,
- Trzeciej Drogi,
- Lewicy
"Przeciw" głosowali obecni na sali posłanki i posłowie:
- Prawa i Sprawiedliwości - 167
- Konfederacji - 16
- Kukiz'15 - 2
- Niezrzeszeni - 1
Dokładny wykaz imiennych głosowań znajdziecie TU
Teraz projekt (formalnie to poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym oraz niektórych innych ustaw) trafi do Senatu (planowane głosowanie 8-9 maja). Po przegłosowaniu w Senacie, pochyli się nad nim prezydent. Od jego podpisu zależy, czy ustawa o języku regionalnym faktycznie wejdzie w życie.
Jeżeli prezydent nie złoży podpisu pod ustawą, wnioskodawcy będą musieli znaleźć większość 2/3 w Sejmie. To może być trudne, ale nie niemożliwe.
- Dziedzictwo naszych starek i starzików (babć i dziadków) musi przetrwać. Uznanie prawne naszego języka to jest kwestia szacunku, ale przede wszystkim decyzja o wymiarze praktycznym. Historia dzieje się na naszych oczach – mówi europoseł Łukasz Kohut.
Jeśli ustawa o języku śląskim jako regionalnym wejdzie w życie, godka będzie drugim, po kaszubskim, językiem regionalnym w Polsce.
Pierwszy projekt ustawy o języku śląskim trafił do sejmu już w 2007 roku i został odrzucony. Potem podobny los spotkał kilka kolejnych projektów. Walka o uznanie języka śląskiego za język regionalny trwa już 17 lat. W tej kadencji parlamentu w końcu jest inaczej.
Więcej o epopei o uznanie języka śląskiego za regionalny:
- Internetowa inba o język śląski, czyli prawicowy „durśfal”. W tle wywiad z prof. Miodkiem sprzed 13 lat
- Marcin Zasada: Język śląski niemieckim spiskiem to już schodzący z afisza spektakl dla największych hardkorów
Mnożyły się przeszkody na drodze legislacyjnej godki
W „Deklaracji Radzionkowskiej”, obecny premier Donald Tusk obiecał uznanie śląskiego w 100 dni od przejęcia rządów. Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym wpłynął do Sejmu 25 stycznia. Pierwsze czytanie miał dopiero 20 marca, a 100 dni od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska upłynęło dwa dni później. Najpierw prace nad projektem opóźniły się przez sprawę posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Później śląski ustąpił miejsca poselskiemu projektowi ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
We wtorek 9 kwietnia nad projektem głosowała sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Projekt miał mieć drugie czytanie już dwa tygodnie później, na 10. posiedzeniu Sejmu. 24 kwietnia odbyło się jedynie sprawozdanie z prac sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, ale w końcu głosowanie odbyło się 26 kwietnia.
Beboki opanowały polski parlament
Wczoraj podczas dyskusji na temat sprawozdania z prac komisji "niezatapialna" posłanka Ewa Kołodziej przyprowadziła do Sejmu parę uroczych nikiszowieckiech beboków - Trudkę i Alojza. Dzisiaj, po sejmowym głosowaniu, podeszła do marszałka Szymona Hołowni i wręczyła mu beboka Trudzię. Czy wizja otrzymania beboka przekona prezydenta do podpisania ustawy?
Co w praktyce zmieni uznanie języka śląskiego za regionalny?
Na przykład umożliwi używanie oraz pisownię imion i nazwisk w języku śląskim w aktach stanu cywilnego i dokumentach tożsamości (np. dowodach osobistych).
W gminach, gdzie co najmniej 20 proc. mieszkańców zadeklarowało w ostatnim spisie powszechnym (2021), że posługuje się językiem śląskim w kontaktach domowych, będzie można go używać jako języka pomocniczego w urzędach, a pracownicy, którzy poświadczą jego znajomość, otrzymają dodatek do pensji.
Pojawi się możliwość nauki tego języka lub w tym języku w szkołach. Zostanie on wprowadzony na maturze w formie ustnej oraz pisemnej. Absolwenci szkół lub oddziałów z nauczaniem języka regionalnego nie będą mogli go jednak wybrać zamiast języka obcego nowożytnego (np. angielskiego lub niemieckiego) jako przedmiotu obowiązkowego.
Więcej: Co zmieni uznanie języka śląskiego? Gŏdka w dowodach osobistych, na maturze i w urzędach
Może Cię zainteresować: