Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że drugiego podejścia Katowic do Europejskiej Stolicy Kultury nie będzie. Dekadę temu ten sam projekt, mimo finalnej przegranej o ESK z Wrocławiem, okazał się wielkim impulsem rozwojowym dla miasta, przyczyniając się m.in. do powstania Strefy Kultury. Dziś priorytetem dla Katowic jest jednak Europejskie Miasto Nauki w 2024 roku.
„Złożenie aplikacji w ramach GZM daje nam jeszcze większą szansę wywalczenia tytułu, bo jako Metropolia będziemy korzystać z potencjału życia kulturalnego wszystkich miast i gmin” – tak brzmiała oficjalna odpowiedź Katowic na pytanie o ESK. Katowice do tego projektu początkowo się nie paliły, stąd pojawił się pomysł, by w roli chorążego Europejskiej Stolicy Kultury 2029 obsadzić Bytom.
Wśród pomysłów... "Bytom Life Matters"
Bytom
miał orędowników w innych miastach, nawet w Katowicach.
Nieoficjalnie ukuto nawet znakomite skądinąd hasło: „Bytom Life
Matters, które można czytać na dwa sposoby. Jako kalkę
amerykańskiego hasła „Black Life Matters” lub „Bytom: Life
Matters”. Czyli „Życie Bytomia ma znaczenie” lub „Bytom to
miasto, w którym życie ma znacznie”, a więc wszystkie walory, o
których wiemy: mieszczańskość, ludzka skala, zabytkowa
architektura. Była nawet idea, by o ESK ubiegała się pierwsza
śląska metropolia – przedwojenne Tripolis, które tworzyli Bytom,
Gliwice i Zabrze. Lub Bytom i Sosnowiec, dwa miasta w transformacji z
dwóch regionów tworzących GZM.
Bytom
nie podjął dyplomatycznej ofensywy w tej sprawie, dlatego na
ostatnim spotkaniu samorządowców poświęconym ESK, finalny pakt
zawarli prezydenci Katowic i Sosnowca. Te dwa miasta będą
„headlinerami” programu, za który – szerzej – odpowiedzialna
będzie cała Metropolia. „Po świętach powinniśmy ogłosić tę
informację” – mówi jeden z naszych rozmówców.
- Współpraca Katowic i Sosnowca to szansa na zbudowanie mostu kulturalnego nad Brynicą. Spektakl „Nikaj” Rokity – grany po śląsku w Zagłębiu pokazał, jak owocna może być taka współpraca – mówi śląski europoseł Łukasz Kohut, pomysłodawca sprowadzenia ESK do GZM w 2029 roku.
Następnym krokiem ma być powołanie zespołu, który napisze program. Kohut proponuje, by korzystać z wzorców norweskiego Bodo i austriackiego Bad Ischl - Europejskich Stolic Kultury w 2024 roku. Ostateczną decyzję o wyborze miasta goszczącego ESK należy do ministerstwa kultury. Drugim państwem, które wyłoni swojego organizatora, będzie Szwecja.