Sławków to nieduże (7 tysięcy mieszkańców) miasteczko powiatu będzińskiego, położone na granicy województw śląskiego i małopolskiego, ale za to należące do Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Leży tuż przy drodze Katowice-Olkusz, dlatego dojazd samochodem z centrum metropolii jest łatwy i szybki.
Zawsze jest pogoda na Sowiarnię Sławków
Wycieczkę najlepiej zacząć od Sowiarni Sławków. Znajduje się przy ul. ul. Chwaliboskie 4, w sumie niedaleko od głównej drogi, ale krajobraz jest tu dynamiczny - sporo pagórków, zakrętów. Sowiarnia jest na górce, skąd rozciąga się ładny widok na okolicę. Ale, uwaga! Wokół miejsc parkingowych jak na lekarstwo a droga dojazdowa jest wąska, trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby zostawić auto w bezpiecznym miejscu.
Sama Sowiarnia rekompensuje niedogodności transportowe. To prywatna hodowla sów, założona przez pasjonata - Bartosza Pogodę. Obecnie w Sowiarni mieszka osiem sów, dwie alpaki, trzy kozy i trzy daniele. Poza tym Bartek prowadzi dom tymczasowy i lecznicę dla dzikich sów i innych drapieżnych ptaków, które z różnych powodów wymagają pomocy i zostały przekazane przez osoby prywatne bądź instytucje współpracujące.
On sam zajmuje się sowami, a także oprowadza po sowiarni, opowiadając o jej mieszkańcach. Ale jak on opowiada! Ciekawie, z werwą, sprzedając same interesujące fakty o konkretnych swoich podopiecznych. Oczywiście z daną sową na ręce. Mniej bojaźliwi mogą potrzymać sowę na swojej ręce (przez odpowiednią rękawicę) lub ją pogłaskać. Niektóre sowy mają groźne miny, więc to atrakcja tylko dla odważnych. Pokaz trwa około 1-1,5 godziny i odbywa się całkowicie na zewnątrz, więc trzeba zadbać o odpowiednie na daną pogodę obuwie i ubranie.
Ale, ale! Sowiarnia, wbrew nazwie, to nie tylko sowy. Częścią tego miejsca jest zagroda z kozami i alpakami. Jak już opowieść o sowach się kończy, przechodzimy do zagrody, gdzie można pogłaskać zwierzaki i je nakarmić (jedna porcja jest za darmo, za kolejne trzeba zapłacić).
Sowiarnia jest bardzo przyjazna dzieciom. Każde przy wejściu dostaje kartę do gry terenowej i musi odszukać znaki, gdzie przybija się pieczątkę. Za wypełnioną grę na wyjściu jest mały prezent.
Ważne informacje o Sowiarni Sławków:
Pokazy z sowami dla osób prywatnych odbywają się w miesiącach: kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień i październik w soboty, niedziele, święta i inne dni ustawowo wolne od pracy o godz. 11:00, 13:30 i 16:00 (również w poniedziałek 14 sierpnia). W tym czasie Sowiarnia jest czynna w godz. 10:45-17:30 a ostatnie wejście jest do godz. 17:00.
Płatność za wstęp możliwa jest wyłącznie gotówką lub przelewem na telefon BLIK. Nie ma możliwości płatności kartą płatniczą/kredytową.
Cennik dla gości indywidualnych: osoby dorosłe: 30 zł, dzieci od 4. roku życia wzywż: 30 zł, dzieci do 4. roku życia: 20 zł, dzieci do 1. roku życia: wejście nieodpłatne.
Można też zafundować sobie spacer z sową po pobliskim lesie. Taka przyjemność kosztuje 70 zł. Spacery z sowami umawiane są z wyprzedzeniem WYŁĄCZNIE poprzez kontakt telefoniczny pod nr 724 925 699.
Obiad w najstarszej karczmie w Polsce, w Austerii na Rynku w Sławkowie
W Sowiarni można połączyć przyjemne z pożytecznym i miło spędzić około 2-2,5 godziny. Jeśli zgłodniejecie, to polecamy przejażdżkę na Rynek w Sławkowie. Sam Rynek przypomina inne małopolskie małomiasteczkowe główne place, ale nigdzie indziej nie zjecie w najstarszej karczmie na ziemiach polskich. Dobra informacja jest taka, że po latach bezczynności oraz po remoncie drewniana karczma Austeria od początku czerwca 2023 r. tętni życiem.
Austeria Miejska w Sławkowie Pierwochą Zwana – tak brzmiała oficjalna nazwa karczmy używana od chwili jej wzniesienia, czyli najprawdopodobniej w 1781 roku do utraty przez Sławków praw miejskich w 1870 roku.
- Określenie "Pierwocha" pochodzi prawdopodobnie od słowa "pierwsza", czyli najstarsza lub największa. Austeria (z jęz. włoskiego) to z kolei staropolskie określenie karczmy o najwyższym standardzie, dobrze wyposażonej i posiadającej bogaty asortyment wszelakiego jadła i napitków, mieszczącej się w solidnym, obszernym budynku, spełniającym jednocześnie funkcje gastronomiczne oraz hotelowo-stajenne w zajeździe - czytamy na miejskiej stronie.
Historia karczmarstwa w Sławkowie sięga początków XIII wieku. W kronice Jana Długosza można przeczytać, że 1220 roku biskup krakowski Iwo Odrowąż uposażył klasztor Świętego Ducha w Prądniku pod Krakowem dochodami z karczem sławkowskich. W 1787 roku odnotowane zostały nazwy trzech karczm funkcjonujący w Sławkowie: Austeria Miejska, Szopa Sławkowska i Karczma Wygoda.
- Jakkolwiek budynek „Austerii” w obecnym kształcie pochodzi najprawdopodobniej z roku 1781, to jednak przyjąć należy za pewnik, że zabytek ten sięga czasów o wiele wcześniejszych i że w ciągu wieków był wielokrotnie przebudowywany, chociaż zawsze usytuowany w tym samym pryncypialnym miejscu przy gościńcu śląskim, którego częścią była główna arteria wiodąca przez Rynek – podkreślają w Sławkowie.
Menu i ceny w Karczmie Austeria:
Menu, jak to w karczmie - zawiera klasyczne polskie dania. Specjalnościami zakładu są żurek staropolski w chlebie (24 zł) i zraz wołowy, podawany z kaszą gryczaną oraz karmelizowanymi buraczkami (47 zł). Rosół z domowym makaronem kosztuje 18 zł, schabowy z kością z puree ziemniaczanym i zasmażaną kapustą - 39 zł, podobnie jak placek ziemniaczany z gulaszem. Pierogi z kaczką i żurawiną - 32 zł, a pierogi z bobem (zwanym tu bobrem) - 30 zł. Są też trzy dania (m.in. nuggetsy) dla dzieci i dwie pozycje deserowe - puchar lodowy (22 zł) i szarlotka z pieca (25 zł).
Spacer po dolinie Białej Przemszy
Już pojedzeni możemy udać się na spacer po dolinie Białej Przemszy. Z karczmy Austeria idziemy w dół, ku rzece, mijając z lewej strony ruiny Zamku Biskupów Krakowskich, a z prawej nieduży Park Miejski. Widok na dolinę zasłania potężny budynek szkoły, ale jak wyjdziemy zza niego, to zobaczymy bardzo dużą zagospodarowaną przestrzeń z placem zabaw, tężnią, lapidarium, ścieżkami spacerowymi o tematyce ekologicznej. Najnowsza atrakcja to tyrolka dla dzieci.
Nie zatrzymujcie się tam jednak w swojej wyprawie na Parku Doliny Białej Przemszy (choć pewnie dzieci nie będą chciały wychodzić). Trzeba przekroczyć mostkiem rzekę, by dotrzeć ścieżką do rozlewiska Przemszy, gdzie ścieżkę edukacyjną doliny Białej Przemszy oraz bagien sławkowskich poprowadzono drewnianymi podestami.
Przyjemna przechadzka trwa około pół godziny - 40 minut. W jej trakcie można, czytając tablice na trasie, dowiedzieć się wielu ciekawych faktów z historii Sławkowa, jego przemysłu oraz przyrody bagien rozlewiska Białej Przemszy.
Wstęp: bezpłatny
"Kruszcową" trasą turystyczną przez Sławków
Najnowszą sławkowską atrakcją jest nowa trasa turystyczna - "kruszcowa" (szlak koloru niebieskiego), czyli wędrówka po dziejach przemysłu Sławkowa, otwarta z początkiem lipca 2023 r. Na szlaku, poza tablicami informacyjnymi przy najważniejszych punktach, znalazły się też miejsca do odpoczynku. Długość szlaku to około 6 kilometrów. Osoby wędrujące trasą będą mogły dotrzeć między innymi do zapomnianego i trudno dostępnego dotychczas wzgórza Gieraska (liczącego 340 metrów i stanowiącego trzeci najwyższy szczyt Sławkowa), na którego stokach zlokalizowana była kopalnia „Leonidas”.
Może Cię zainteresować: