,,Chęciński to dobry gospodarz, ale czas na zmiany"
Karina Wojtusiak jest kandydatką Polski 2050 Szymona Hołowni na urząd prezydenta Sosnowca. Pierwotnie miał nim być Łukasz Krawiec, ale ostatecznie startuje do sejmiku województwa śląskiego, otwierając listę Trzeciej Drogi w okręgu nr 7. Przez dłuższy czas wydawało się, że ugrupowanie pójdzie do wyborów w mieście wspólnie z Lewicą, ale ta wybrała sojusz Koalicją Obywatelską i aktualnym prezydentem Arkadiuszem Chęcińskim.
Zdaniem Wojtusiak, w porównaniu do rządów Kazimierza Górskiego, Chęciński jest dobrym gospodarzem, osobą z wizją, a wiele inwestycji pod jego rządami ruszyło do przodu. Chce wygrać z Chęcińskim, bo po 9 latach czas na zmiany i włączenie w procesy decyzyjne mieszkańców Sosnowca. Czemu w jednym z nielicznych swoich bastionów, lewica nie wystawiła własnego kandydata na prezydenta i listy do Rady Miasta? Jak mówiła Wojtusiak, ,,to małżeństwo z rozsądku".
- To nie jest dobrze postrzegane przez wyborców lewicy. Niejednokrotnie rozmawiam teraz z mieszkańcami to słyszę pytanie ,,kto jest kandydatem lewicy?". Myślę, że powolna utrata tożsamości może mieć niedługo miejsce - odpowiedziała Wojtusiak.
Hołownia a sprawa aborcji. Czy temat rzutuje na kandydatów Polski 2050?
W opinii Kariny Wojtusiak, obecnie zbyt wieli sosnowiczan czuje się lekceważonych i niewysłuchanych. Potrzebna jest zmiana sposobu zarządzania i priorytetów, przejście od wielkich inwestycji do prostych potrzeb mieszkańców. Czy ubiegając się o fotel prezydenta Sosnowca, mierzyła się z wątpliwościami wobec działalności lidera partii, marszałka Sejmu Szymona Hołowni? W tym jego decyzji o niepoddawaniu pod głosowanie przed wyborami samorządowymi projektów poselskich na temat aborcji? (Interesujesz się śląską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco: https://www.slazag.pl/newsletter).
- To są tematy, które w nie dotyczą samorządu. Większość osób, które interesuje się polityką, wiedzą że tematy światopoglądowe są tematami zastępczymi dla realnych problemów.
Wśród problemów jakimi chciała by się zająć po wygranych wyborach, wskazała ułatwienia dla młodych rodzin, m.in. w zakresie dostępności żłobków miejskich. Zbyt wiele terenów zielonych jest zaniedbanych, a postindustrialne tereny wymagają dalszych inwestycji. Jej zdaniem, nowy prezydent Sosnowca powinien twardo bronić interesów miasta, choćby w zakresie polityki rządu wobec samorządów i przekazywania kolejnych zadań, bez odpowiedniego zabezpieczenia finansowego.
- Moja wizja to miasto bardziej obywatelskie, bardziej zielone, w którym się dobrze mieszka i chce płacić podatki - mówiła Karina Wojtusiak.