Kanye West i Katowice? Połączenie idealne! W sieci pojawiła się nowa piosenka rapera, a będąc precyzyjnym - fanowska przeróbka. Ktoś mocno się postarał i stworzył mashup piosenek Kanyegeo, a także m.in. The Weeknd i w ten sposób powstał utwór „Katowice City Nights".
Trzeba przyznać, że robota, dotąd anonimowego, zdeklarowanego fana Katowic i Kanyego Westa musi budzić podziw. Amerykański raper w tym numerze brzmi tak jakby nocne Katowice rzeczywiście go sponiewierały. W refrenie powtarza się krzywdzący dla miasta stereotyp, że tu rządzi węgiel i stal. Jednak nie ma tego złego. Gwiazdor hip-hopu w charakterystycznym dla siebie afroamerykańskim zaśpiewie przekonuje, że Katowice to "city of endless possibilites". No tak, nieskończone możliwości. Chyba że chcesz pojechać tramwajem na południe.
Kanye ewidentnie się w Katowicach zakochał. Jak wynika ze słów piosenki, nie ma tu ludzi fałszywych ani plastikowych, są za to prawdziwi murzyni. No ok. Z ostatnim się chyba jednak nie zgodzimy, bo w Katowicach to coraz trudniej ostatnio nawet spotkać łobdrzistanego grubiorza po szychcie. Może Kanye wie coś więcej.
Funky nights, calm days. The Weeknd, który towarzysz Kanyemu w fanowskiej wersji piosenki o Katowicach akurat trafnie opisuje miejskie realia.
Katowice nocą ze zdwojoną mocą
Piosenka musi posiadać tekst. To wiadomo. Ale jest też teledysk. Wokalne popisy Kanyego Westa zostały w tym przypadku zilustrowane ujęciami Katowic z drona. Oczywiście wszystkie najważniejsze miejsca bez problemu tu rozpoznany. Jest Spodek, wieże .KTW., strefa kultury, rondo sztuki, rynek, osiedle gwiazdy. Wszystkie te lokalizacje zostały zaprezentowane w świetle dnia i nocy. Widać, że twórca tego mashupa włożył równie dużo pracy w efekt wizualny. To rzeczywiście chałupnicza robota. A efekt? Nam się podoba. Może Kanye zobaczy i przyjedzie nagrać tu prawdziwy teledysk. Na razie ten "fejkowy" obejrzało na YouTube ponad 3 tysiące osób. A od premiery minął zaledwie jeden dzień.