Damian Dąbrowski to były wieloletni nauczyciel geografii w szkołach w Świętochłowicach, od ponad roku kierownik Stacji Meteorologicznej w Planetarium Śląskim, twórca niezwykle popularnego bloga Damian Dąbrowski - Pogoda dla Śląska (pogodadlaslaska.pl). Bezbłędnie prognozuje pogodę, dlatego ufają mu w tym temacie setki tysięcy ludzi, nie tylko na Śląsku, ale i w całej Polsce.
Teraz Dąbrowski bawi na wakacjach nad Morzem Bałtyckim, gdzie upał tak nie doskwiera jak u nas, w miastach. Tonuje jednak histerię o fali afrykańskich upałów, które jakoby miały nadciągnąć nad Polskę. "W woj. śląskim zanotowano maksymalnie 28/29°C, a więc absolutnie nie ma mowy o fali afrykańskich upałów, o których trąbią media" - pisze Dąbrowski 10 lipca.
W prognozie z 11 lipca przewiduje, że przed nami dni z bardziej dynamiczną pogodą. Jeszcze w środę 12 lipca do popołudnia będzie gorąco, do 29 stopni C. Za to po południu i wieczorem można się spodziewać burz, a przy okazji - intensywnych opadów. To na pewno przyniesie ulgę, choć przecież wolelibyśmy przyjemne 25 stopni i zero burz.
W czwartek 13 lipca za to czeka nas upragnione ochłodzenie. Czyż zdanie "Temperatura maksymalna ok. 21/23°C" nie brzmi pięknie w tych okolicznościach? "Okresami wystąpią opady deszczu. Lokalnie może też zagrzmieć" - pisze Damian Dąbrowski (całość można przeczytać tu: pogodadlaslaska.pl)
W piątek 14 lipca powrót wyższej temperatury, ale tej z zakresu przyjemnych, 25-27 stopni C. Bez opadów. Temp. max. po południu ok. 25/27°C. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków zachodnich.
Za to im dalej w weekend, tym można się spodziewać większej kotłowaniny w pogodzie, w już w niedzielę 16 lipca to będziemy pewnie jęczeć z powodu dusznej, przedburzowej aury i gorąca. Więc cieszmy się czwartkiem i piątkiem.