W poniedziałek, 10 października media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać przejaw brutalnej agresji drogowej. Na udostępnionym w internecie filmie widać jak rozwścieczony mężczyzna dosłownie demoluje samochód innego kierowcy i to na środku ruchliwej drogi! Cała sytuacja miała miejsce w piątek, 7 października na katowickim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej. Agresor skopał samochód innego kierowcy, wybił też w nim szybę. Niestety nie widzimy początku tej sytuacji ani też jej końca. Widać jednak, że mężczyzna był bardzo agresywny.
Policja wie już o sprawie i prowadzi śledztwo
Katowicka policja dostała zgłoszenie w tej sprawie. Jak przekazał nam młodszy aspirant Łukasz Kloc z komendy miejskiej policji w Katowicach, sprawą zajmuje się komisariat nr 7.
- Do tej pory ustalono, że do opisywanej sytuacji doszło 7 października po godzinie 15.30 na katowickim odcinku DTŚ w kierunku Zabrzu. Sprawca zajechał drogę innemu kierowcy i zahamował do zera. Potem doszło do incydentu, który widać na filmie - powiedział nam mł. asp. Łukasz Kloc. - Z rozmów ze świadkami wynika, że mężczyzna w czerwonej kurtce już wcześniej przejawiał agresywne zachowania. Na drodze zachowywał się brawurowo. Podejrzewamy, że jego agresja wynikała z tego, że nie był zadowolony z postawy innych kierowców poruszających się w tym dniu DTŚ-ką - dodaje policyjny rzecznik.
Nikt się nie zatrzymał, nie zareagował
Niestety z internetowego nagrania wynika też smutna konstatacja, że żaden przejeżdżający obok kierowca nie zareagował na agresję mężczyzny w czerwonej kurtce. Przejaw społecznej bierności jest czymś, na co również policja zwraca uwagę.
- Apelujemy do kierowców, żeby natychmiast zgłaszali, gdy są świadkami takiego właśnie zdarzenia - mówi mł. asp. Łukasz Kloc.
Agresywny mężczyzna nie został jeszcze ustalony, ale policja przekonuje, że jest to kwestia czasu.
Może Cię zainteresować: