Lata 70. XIX wieku to początek gwałtownego rozwoju Sosnowca. Czas, kiedy do małej wówczas miejscowości na rubieżach Imperium Rosyjskiego, sprowadzili się ludzie, którzy wywarli decydujący wpływ na jej losy. W 1874 roku osiedla się tu Paweł (Paul) Lamprecht, w 1875 roku przyjeżdżają bracia Ernest i Franciszek Schoenowie (Ernst i Franz Schön), zaś w 1878 roku dociera małżeństwo Klary i Henryka Dietlów (Heinrich Dietel). Powodem, dla którego postanowili związać swe losy z terenami dzisiejszego Zagłębia Dąbrowskiego, były interesy. Rynek Imperium Rosyjskiego chroniony był bowiem barierami celnymi, toteż ulokowanie działalności na jego terenie – pozwalało ich uniknąć. Tereny dzisiejszego Sosnowca były optymalne ze względu na położenie najbliżej rodzinnych stron biznesmenów z zachodu. Nie bez znaczenia wydaje się fakt, iż rozwijał się tutaj już wtedy przemysł ciężki, w którym zatrudnienie znajdowały rzesze mężczyzn. To dawało nadzieję, że kobiety z ich rodzin będą stanowić kadrę dla fabryk przemysłu lekkiego, które stały się podstawą potęgi rodzin wspomnianych przemysłowców.
Ale przecież i w ich rodzinach były kobiety. I właśnie one także odcisnęły swe piętno w dziejach miasta. Bowiem przemysłowcy ci – wraz z rodzinami – byli również mecenasami oświaty, nauki, kultury, sztuki i życia religijnego – w czym niebagatelną rolę odegrały ich żony, siostry, matki i córki.
Klara Julia Dietel (z domu Jacob)
Urodzona 6 lipca 1857 roku w Cunersdorf koło Wilkau (Saksonia).
Była żoną starszego o 18 lat Henryka Dietla, z którym przybyła do Sosnowca w 1878 roku. Dietel w Pogoni (od 1902 roku dzielnica Sosnowca), na terenie odkupionym od węglowego Gwarectwa von Kramsta, w 1879 roku zbudował jedną z najnowocześniejszych przędzalni wełny czesankowej w Królestwie Polskim. Już w 1880 roku, a więc dwa lata po osiedleniu się w Sosnowcu, w fabryce Dietla pracowało 6 tysięcy wrzecion, a zatrudnienie sięgało blisko 2 tysięcy osób. W sąsiedztwie fabryki wybudował reprezentacyjny pałac w stylu barokowym, w którym zamieszkał wraz z żoną.
Klara Dietlowa odgrywała bardzo ważną rolę w życiu swojego męża, wspierając go w realizacji licznych przedsięwzięć mających wpływ na warunki życia w mieście i jego rozwój. Szczególnie w dziedzinie oświaty i kultury. W 1880 roku rodzina założyła kościół ewangelicko-augsburski (luterański) w Sosnowcu, w 1882 roku ewangelicką szkołę kantorową. Na terenie fabryki, w 1888 roku, ukończono ufundowany przez Dietlów budynek kościoła ewangelickiego, a w 1889 roku utworzyła nieopodal sześciooddziałową Szkołę Aleksandryjską (odpowiednik dzisiejszej szkoły podstawowej, dla dzieci z całego miasta). W 1893 roku ufundowała Sosnowiecką Szkołę Realną, której okazały gmach – wzniesiony także ze środków rodziny – oddano do użytku w 1898 roku. W latach 80. i 90. XIX wieku przedsiębiorstwo Dietla wybudowało domy z mieszkaniami dla pracowników fabryki. Jako współfundatorzy, Dietlowie mieli udział w budowie dwóch sosnowieckich cerkwi oraz kościoła katolickiego pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Małżeństwo Dietlów zainicjowało wiele akcji charytatywnych w mieście. Finansowo wspierali Towarzystwo Pomocy dla Niezamożnych Uczniów Sosnowieckiej Szkoły Realnej oraz Sosnowiecko-Sieleckie Towarzystwo Pomocy dla Ubogich Chrześcijan, które przyznawało zapomogi, zakładało ochronki, organizowało wypoczynek dla dzieci. Dietlowie działali też w organizacjach pomocy dzieciom i wdowom.
Henryk Dietel zmarł 24 czerwca 1911 roku. Po tym czasie zaangażowanie Klary jeszcze wzrosło. Została Prezesem Zarządu Spółki Akcyjnej H. Dietel w Sosnowcu. W czasie I wojny światowej, kiedy fabryka była nieczynna, rodzina zorganizowała magazyn z żywnością, w którym wszyscy pracownicy przędzalni nabywali produkty „po kosztach”. Część pracowników znalazła w tym czasie zatrudnienie przy pracy w ogrodzie Dietlów, w parku i przy ochronie majątku fabryki. W 1914 roku Klara Dietlowa otworzyła darmową kuchnię dla robotników i ich rodzin, która wydawała dziennie ponad 500 obiadów.
Zmarła 3 lipca 1930 roku, wskutek wypadku samochodowego w Opolu. Spoczęła na cmentarzu ewangelickim w Sosnowcu, w rodzinnym mauzoleum Dietlów.
Fanny Lamprecht (z domu Schön)
Urodzona 17 grudnia 1857 roku w Werdau (Saksonia).
Była siostrą Ernesta i Franciszka Schoenów, którzy na tereny obecnego Sosnowca przybyli w 1875 roku. Ona sama sprowadziła się do Sosnowca w 1879 roku, aby pomóc w prowadzeniu gospodarstwa swojemu bratu Franciszkowi – kawalerowi, właścicielowi przędzalni wełny wigoniowej w Sielcu (od 1902 roku dzielnica Sosnowca). Rok później wyszła za Pawła Lamprechta – 13 lat od niej starszego, przebywającego od 1874 roku na tym terenie, nieco pechowego fabrykanta, któremu interesy szły ze zmiennym szczęściem, a którego biznesowo wspomagali bracia Schoenowie. Lamprecht był właścicielem wytwórni nawozów na Starym Sosnowcu, zwanej kościarnią, ale został zapamiętany głównie jako ten, który zbudował papiernię w Sielcu – niedaleko od przędzalni Franciszka Schoena. Dopiero to przedsięwzięcie przyniosło mu biznesowy sukces.
Rola Fanny Lamprecht polegała głównie na wspieraniu męża w realizacji jego przedsięwzięć. On dbał o finansowe powodzenie rodziny, ona zaś odpowiedzialna była za wychowywanie dzieci i zajmowanie się domem. Ona też organizowała przyjęcia, wystawne obiady i kolacje często powiązane z ważnymi wydarzeniami, zarówno dla firmy, jak i miejscowej społeczności. Stało się to wszystko łatwiejsze, kiedy brat Franciszek, któremu z początku pomagała, w 1883 roku się ożenił (z Emmą Hupfer). Fanny angażowała się w się w życie miejscowej społeczności również poprzez organizację wydarzeń o charakterze kulturalnym.
Paweł Lamprecht umarł w 1907 roku. W testamencie z 1905 roku zapisał swojej żonie 50 tysięcy rubli w gotówce (był to wówczas olbrzymi majątek) i polisę ubezpieczeniową na życie, zaś resztę majątku podzielił między nią a ich pięcioro dzieci. Wówczas prowadzenie fabryki papieru przejął ich syn – Aleksander Lamprecht.
W czasie I wojny światowej Aleksander oddał swoje pola w uprawę swoim pracownikom, zezwalając na nieodpłatne korzystanie ze zbiorów, by pomóc im przetrwać trudny czas, w czym ponoć miała udział jego matka.
Fanny Lamprecht spisała swe wspomnienia na początku XX wieku (po niemiecku). Pamiętnik przetrwał próbę czasu i od 2001 roku jest w zbiorach sosnowieckiego muzeum miejskiego. Ich przekład, autorstwa Ryszarda Kaczmarka, został przezeń opracowany i opatrzony wstępem, a następnie wydany. Jest szczególnie cennym źródłem na temat przeszłości miasta, ukazując losy dwóch powiązanych rodzin niemieckich przemysłowców z Sosnowca – Schönów i Lamprechtów – od ich przybycia do miasta, do trudnych lat wojennych
Zmarła 3 października 1946 roku i prawdopodobnie jest pochowana u boku swojego męża na cmentarzu ewangelickim w Sosnowcu.
Emma Schoen (z domu Hupfer)
Urodzona 9 maja 1861 roku w Werdau (Saksonia).
Była żoną o 10 lat starszego Franciszka Schoena, przemysłowca branży włókienniczej, właściciela przędzalni wełny wigoniowej w Sielcu (od 1902 roku dzielnica Sosnowica) oraz fabryki waty, który przybył do Sosnowca w roku 1875 wraz z bratem. Emma – jak pozostałe żony fabrykantów – wspierała męża w prowadzeniu wszelkich przedsięwzięć oraz zajmowała się domem. W tym jednak przypadku była też inspiratorką wybudowania w 1888 roku nowego domu dla siebie i swojego męża – jak wspomina jego brat – Ernest. Jednak już niedługo działała na rzecz wybudowania kolejnego domu, który dziś znamy jako pałac Oskara Schoena w Sielcu (obecnie siedziba sądu). Nowy dom – w czasach swego powstania był – poza swoją okazałością – wyjątkowo luksusowy i nowoczesny. Gościł liczne bale, przyjęcia, obiady i kolacje dla wpływowych ludzi, które organizowała Emma.
Rodziny braci Schoenów (Fraciszka i Ernsta) działały na rzecz społeczności lokalnej. Sfinansowały budowę kamiennego ogrodzenia kompleksu 4 cmentarzy w Pogoni, a także współfinansowały budowę obu cerkwi w Sosnowcu oraz założenie szkoły cerkiewno-parafialnej. We wszystkie te przedsięwzięcia zaangażowana była Emma Schoen.
Franciszek Schoen zmarł 22 maja 1918 roku w Katowicach, żona przeżyła go o 14 lat, umierając 1 stycznia 1932 roku. Spoczęli we wspólnym grobie na cmentarzu ewangelickim w Sosnowcu.
Mieli dwie córki – Elzę (urodzona w 1884 roku) i Ernę (urodzona w 1886 roku).
Nie
jest znana żadna zachowana fotografia Emmy Schoen.
Może Cię zainteresować:
Zburzona cerkiew w Sosnowcu. Komu przeszkadzał św. Mikołaj Cudotwórca?
Może Cię zainteresować: