ZTM szuka „kanarów” oraz informatorów terenowych na czas, gdy kolejarze zablokują Katowice

Zarząd Transportu Metropolitalnego szuka chętnych do pracy – bądź jako informatorów terenowych, bądź jako kontrolerów biletów. Tych pierwszych potrzebuje w związku z planowaną przebudową katowickiego węzła kolejowego, co będzie oznaczać gigantyczny chaos w przemieszczaniu się po Katowicach. Tych drugich, by skuteczniej wychwytywać gapowiczów. Kandydatów na „kanarów” ZTM kusi pensją oraz prowizją za opłacone przez gapowiczów mandaty. Najefektywniejsi, początkowi kontrolerzy mogą zarobić nawet 6000 zł na rękę.

Mat. GZM
Autobus GZM

Prowizje, premia, nagrody. Na co jeszcze może liczyć kontroler biletów?

ZTM chce zatrudnić 20 „kanarów”. Do ich obowiązków będzie należeć nie tylko sama kontrola biletów, ale też sporządzanie raportów z tych czynności oraz kontrola jakości usług przewozowych. Jak zastrzeżono, kontrolerzy będą pracować w parach (w celu transparentności kontroli i zwiększenia poczucia bezpieczeństwa) o różnych godzinach i na całej sieci ZTM.

Na co mogą liczyć chętni do podjęcia się tej pracy? Poza pensją otrzymywać będą prowizje za opłacone przez gapowiczów mandaty.

– Najefektywniejsi, początkowi kontrolerzy mogą zarobić nawet 6000 zł na rękę. Takie wynagrodzenie będzie atrakcyjne dla wielu osób, szczególnie dla tych, którzy nie mają wyższego wykształcenia i tylko z tego powodu nie mogą podjąć się pracy na innych stanowiskach – wskazuje Małgorzata Gutowska, dyrektor Zarządu Transportu Metropolitalnego.

Jak wylicza ZTM, poza prowizjami kontrolerom biletów przysługują również inne benefity:

  • miesięczna premia regulaminowa,
  • nagrody jubileuszowe,
  • ubezpieczenia grupowe na życie i zdrowie,
  • świadczenia z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych,
  • karty MulitiSport i MultiLife.

Kolejarze rozkopią Katowice. ZTM będzie potrzebować informatorów

ZTM szuka również ok. 25 informatorów terenowych. Ta rekrutacja ma związek z przebudową katowickiego węzła kolejowego.

PKP Polskie Linie Kolejowe podały kilka dni temu, że od września rozpoczną rozbiórkę (a później budowę od nowa) sześciu wiaduktów kolejowych w Katowicach: nad ulicami Mikołowską, Graniczną, Załęską, Przodowników, Kłodnicką i Bagienną.

Zostanie tam wstrzymany ruch pojazdów, co niechybnie będzie oznaczać gigantyczny chaos w przemieszczaniu się po Katowicach. Organizator komunikacji miejskiej liczy, że uda się nad tym jakoś zapanować z pomocą 25 informatorów, których obowiązkiem będzie „rzetelne udzielanie pasażerom informacji o zaplanowanych zmianach w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej”.

Jak zastrzeżono, ma to być praca wykonywana doraźnie, w pobliżu przystanków lub w pojazdach kursujących na zlecenie ZTM. Stawka jest ustalana indywidualnie. ZTM zapewnia kamizelki odblaskowe oraz – w przypadku większych i bardziej złożonych zmian w komunikacji miejskiej – szkolenia oraz materiały informacyjne (np. mapki, ulotki). Od kandydatów oczekuje kultury i cierpliwości. Dodatkowym atutem będzie też znajomość sieci połączeń.

– Kandydaci, zgłaszając się do nas, nie zobowiązują się do pracy w konkretnych lokalizacjach oraz terminach. Podpisujemy umowy zlecenia i dopiero w momencie planowania konkretnej akcji informacyjnej proponujemy poszczególnym osobom udział w niej – wskazuje dyrektor Gutowska.
Wiadukt Mikołowska Katowice

Może Cię zainteresować:

Kolejarze rozbiorą sześć wiaduktów w Katowicach. Po wakacjach szykuje się paraliż miasta. To przebudowa węzła kolejowego

Autor: Michał Wroński

23/07/2024

Automat ŚKUP

Może Cię zainteresować:

W cztery lata z gapowiczów na Śląsku i w Zagłębiu ściągnięto 30 mln zł

Autor: Michał Wroński

09/03/2023

Automast ŚKUP

Może Cię zainteresować:

Gapowicz-rekordzista wyjeździł 100 tys. zł. Kwitek: "Dostaliśmy w spadku 240 mln zł nieściągniętych opłat"

Autor: Michał Wroński

11/01/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon