Jeszcze w tym miesiącu mają rozpocząć się prace na gliwickim rynku. Historyczny plac ma zyskać na atrakcyjności, dzięki nowym nasadzeniom i elastycznej małej architekturze. Pozornie zmiany wydają się być kosmetyczne, ale wysokie na kilka metrów platany klonolistne na pewno zupełnie zmienią odbiór starówki.
- Te drzewa sprawdzają się w przestrzeni miejskiej, ponieważ bardzo dobrze znoszą zabrukowanie terenu wokół systemu korzeniowego. Ponadto dobrze tolerują cięcia pielęgnacyjne, więc możliwe będzie formowanie ich koron. Sadzonki będą spore, bo od razu o obwodzie powyżej 18 cm – podkreśla Dawid Ochód, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. Zresztą to właśnie duża ilość zieleni ma być największym atutem nowego gliwickiego rynku, który w sumie ozdobi:
- 11 drzew - platany klonolistne
- 84 krzewy, w tym: hortensje, róże i cisy
- 413 byliny m.in: jeżówka, lawenda, rozplenica japońska
- 994 rośliny cebulowe czosnek i tulipany botaniczne
Nowe drzewa mają pojawić się na pierzejach rynku i dawać przyjemny cień spacerowiczom, którzy postanowią odpocząć na nowych ławeczkach, które będą bardziej praktyczne (będą miały oparcia) i przede wszystkim będzie ich więcej niż do tej pory.
Przebudowa ma trwać, ale rynku nie zamkną
Projekt modernizacji rynku przygotowała pracownia 44STO, a za wykonanie prac na starówce będzie odpowiadało konsorcjum firm NEMAR i EUROTECH. Jak zapewnia Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach, przekazanie teren wykonawcy wcale nie oznacza, że mieszkańcy nie będą mieli wstępu na rynek.
- Płyta Rynku będzie jedynie fragmentarycznie wygradzana. Restauratorzy zostaną w najbliższym czasie uprzedzeni o czasowych niedogodnościach, które będą nieznaczne i wystąpią w pierwszej fazie robót – tłumaczy zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.
Podczas przebudowy starówki cały czas zachowana będzie możliwość wjazdu dla służb ratunkowych i do samego ratusza.
Za odnowiony rynek miasto zapłaci z własnych środków ponad 1,2 miliona złotych. Przebudowa starówki ma zakończyć się jesienią 2022 roku