Wprawdzie rok olimpijski zaczyna się za kilka tygodni, ale w naszym regionie trwa permanentnie od trzynastu lat – tyle bowiem razy rozegrano zawody pod nazwą Olimpiady Wiedzy o Górnym Śląsku. To interdyscyplinarny konkurs dla uczniów szkół ponadpodstawowych z geografii, historii, literatury oraz sztuki regionu śląskiego. Konkurs, który organizują Instytut Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej oraz Związek Górnośląski, w tym przebiegał pod hasłem: "Migracje na Górnym Śląsku. Ich wpływ na społeczeństwo, gospodarkę, krajobraz i kulturę regionu". Uczniowie, których zadaniem jest przygotowanie pracy badawczej, a potem jej publiczna obrona, wybierali w tym roku najczęściej dwa: temat geograficzny "Krajobrazowe konsekwencje XX-wiecznej migracji zarobkowej na Górny Śląsk" i historyczny "Pnioki, krzoki, ptoki – pochodzenie mieszkańców Górnego Śląska na przykładzie mojej rodziny".
Miejsce olimpijskich zmagań nie było przypadkowe. Jego gospodarz, dr Artur Madaliński, otwierając konkurs, podkreślił, że „namysł nad miejscem, w którym mieszkamy, nad jego historią i skomplikowaną tożsamością jest kluczowym rejestrem działalności Biblioteki Śląskiej”.
Do tegorocznego tematu podkreślił przewodniczący Komitetu Głównego, prof. Adam Hibszer: „Temat przewodni jest niezwykle aktualny. Wszyscy mamy świadomość, że wszelkiego rodzaju przemieszczenia odbywały się w naszym regionie od zawsze. Dotyczy on nie tylko ludzi, ale zwierząt czy roślin, a nawet …zanieczyszczeń”.
W finale spotkali się uczniowie z Katowic, Tychów, Pszczyny, Zabrza, Rybnika, Chorzowa, Gliwic, Wodzisławia Śląskiego, Siemianowic Śląskich, Mysłowic oraz Cieszyna. Najlepszy okazał się uczeń I LO im. M. Kopernika w Katowicach, Teodor Madaj, który przygotował temat Śląsk zakorzeniony, Śląsk wybrany – pochodzenie mieszkańców Górnego Śląska na przykładzie mojej rodziny. Teodor, mieszkaniec katowickiego Giszowca, interesował się swoim miejscem urodzenia już od dzieciństwa. Decyzję o wyborze tematu wyjaśnił następująco: „Inspirowało mnie to, że będę lepiej mógł poznać swoje korzenie oraz zebrać wszelkie informacje o swojej przeszłości w jedno miejsce”. Teodor pokazał migrację swojej rodziny, która związana była z podejmowaniem pracy na Górnym Śląsku. Dzięki podjętym przez siebie badaniom odkrył między innymi swoich włoskich przodków, o których nawet nie wiedziała jego rodzina.
Jury zdecydowanie wskazało go jako zwycięzcę tego konkursu – otrzymał również Nagrodę Specjalną im. Łucji Staniczkowej, ufundowanej przez Związek Górnośląski.
Teodor, podobnie jak inni laureaci, zdobył indeks na wymarzony studia – w jego przypadku są to Indywidualne Studia Międzyobszarowe. Na zakończenie powiedział, że udział w konkursu zainspirował do dalszych badań nad dziejami regionu. Zresztą podobne zdanie wyrażali laureatka II miejsca, Aleksandra Straż, uczennica II LO im. W. Kilara w Zabrzu, Artur Iskra, reprezentant II LO im. M. Konopnickiej w Katowicach oraz wielu uczestników tych zawodów. To dobrze wróży dla przyszłości tego konkursu, chociażby w przyszłym, olimpijskim, roku