W cieniu wyborów samorządowych w naszych miastach, w kwietniu poznamy nazwisko profesora (lub profesorki), który przez kolejne 4 lata pokieruje Uniwersytetem Śląskim. Kandydują: prof. Ryszard Koziołek, obecny rektor UŚ, prof. Jacek Barcik z Wydziału Prawa i Administracji i prof. Iwona Loewe z Wydziału Filologicznego. Czy śląskość Uniwersytetu to najważniejszy temat ich kampanii, a potem ewentualnej kadencji w gronostajach? Oczywiście, że nie - kandydaci i kandydatka mają swoje programy rozwoju uczelni, dbania o studentów i własną wizję roli UŚ w zmieniających się gospodarczo-społecznych realiach województwa i kraju. Ale to wciąż Uniwersytet Śląski, więc...
Jak czytamy w zaproszeniu do debaty na stronie samej uczelni, "Kandydaci odpowiedzą na pytania o misję Uniwersytetu Śląskiego w regionie, w województwie śląskim, na Śląsku, możliwość otwarcia studiów śląskich, utworzenia lektoratu języka śląskiego i współkierowania procesami powstawania programów edukacji śląskiej". Ciekawostka jest taka, że nikt wcześniej przyszłego rektora o takie szczegóły nie pytał, nawet czysto teoretycznie, gdy przez Sejm przechodziły kolejne ustawy o języku regionalnym.
- Jesteśmy w przełomowym momencie dla śląskiej kultury, języka czy tożsamości. Lada moment język śląski zostanie uznany za język regionalny. Jest historyczny wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Nasze realia są zupełnie inne, niż były jeszcze w styczniu. Można nawet powiedzieć, że to jest śląska wiosna - mówi Grzegorz Kulik, najważniejszy z popularyzatorów języka śląskiego, od niedawna przewodniczący Rady Języka Śląskiego, publikujący od kilku tygodni na łamach ŚLĄZAGA. Kulik podkreśla, że uniwersytet ma swoją rolę i odpowiedzialność wobec społeczeństwa, regionalnej społeczności i kulturowych aspiracji regionu.
Dziś o godz. 16. na scenie kameralnej Teatru Śląskiego to właśnie on będzie przepytywał kandydatów na rektora UŚ. W duecie z prof. Jolantą Tambor, lingwistką, badaczką języka śląskiego i śląskiej świadomości etnicznej oraz językowej, od lat związaną z Uniwersytetem Śląskim. Czy to ważny temat? Wejściówki, które przygotowano na debatę rozeszły się w ciągu kilku dni. Z ulicy nie wejdziecie, ale bez obaw - będzie relacja na ŚLĄZAGU.
- Kandydaci na rektora zgodzili się, by podyskutować na temat śląskiej misji Uniwersytetu Śląskiego. To pokazuje ich wrażliwość wobec tego problemu - podkreśla Kulik. - Pamiętajmy, że mówimy o instytucji, która jest intelektualną bazą śląskiego regionalizmu. Dziś UŚ jest bardzo śląski, bo ta uczelnia wychowała i wychowuje rzesze ludzi świadomych swojej tożsamości, ale zmieniają się okoliczności i wyzwania. Jako Rada Języka Śląskiego chcielibyśmy trzymać rękę na pulsie.
Te wyzwania, to jego zdaniem, uruchomienie filologii śląskiej, a co za tym idzie wiodąca rola w kształceniu przyszłych nauczycieli języka śląskiego w szkołach. Ponadto: badania poświęcone nie tylko językowi, ale innym aspektom śląskiej kultury, historii czy sztuki. "Uniwersytet Śląski jest najważniejszą instytucją przyczyniającą się do emancypacji śląskości. Dzięki niemu jesteśmy w stanie opowiadać swoją opowieść. Porozmawiamy o tym, w jaki sposób to zrobić" - mówi Kulik
Może Cię zainteresować: