Do zdarzenia doszło nad ranem, w poniedziałek, 24 marca 2025 roku, po godzinie 4:00. Wypadek miał miejsce na obwodnicy Kluczborka, na łuku drogi krajowej nr 45, przy wjeździe na wiadukt nad linią kolejową Kluczbork – Poznań. Ciężarówka poruszała się od strony Ligoty Dolnej, od ronda prowadzącego na Smardy Górne, w kierunku ronda przy centrum handlowym. Kierowca najprawdopodobniej nie dostosował prędkości pojazdu do warunków pogodowych i drogowych, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, który wypadł z drogi. Ciągnik siodłowy marki DAF z naczepą przewróciły się na lewy bok, niszcząc przy tym bariery energochłonne i zatrzymały się na zboczu nasypu drogowego.
Śmierć, rany i dezorientacja żywego inwentarza
W wyniku zdarzenia zniszczeniu uległa część klatek przewożonych na naczepie, w których znajdował się żywy drób (kurczaki) w ilości między 4.200 a 4.800 sztuk. Około 100 ptaków poniosło śmierć na miejscu, część jest ranna i będzie przeznaczona do natychmiastowego uboju, niektórym nic się nie stało i pozostały w klatkach, zaś jeszcze inne rozbiegły się po okolicy.
Na miejsce zadysponowano służby ratownicze: straż pożarną (ochotniczą i zawodową, w tym ratowniczą jednostkę specjalistyczną), pogotowie ratunkowe, policję oraz wezwano służby weterynaryjne. Działania rozpoczęto od zabezpieczenia miejsca zdarzenia. Następnie ustabilizowano przewrócony pojazd na stromym zboczu i przystąpiono do ewakuacji ładunku, czyli klatek z ptakami, z których większość przeładowano do innego pojazdu. O ich losie – to znaczy o dalszym transporcie części z nich oraz utylizacji martwych zwierząt – zadecydował Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kluczborku.
W międzyczasie kierowca ciężarówki oraz jego pasażerka, którzy wyszli z pojazdu o własnych siłach, ale odnieśli obrażenia, zostali przetransportowani przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Policja zbadała na miejscu kierowcę na okoliczność spożycia alkoholu i ze wstępnych ustaleń wynika, że był on trzeźwy.
Duże utrudnienia w ruchu i kilkugodzinna akcja
Początkowo ruch na obwodnicy Kluczborka odbywał się jednym pasem. Jednak ze względu na konieczność rozstawienia dźwigu do wyciągania ciężarówki z naczepą ze zbocza skarpy i skomplikowaniem operacji – droga została zamknięta. Wyznaczono objazd poprowadzony ulicą Byczyńską w Kluczborku. Według informacji uzyskanych około godziny 14:00 droga w tym czasie wciąż nie była przejezdna.

Przyczyny wypadku badają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
W akcji wzięły udział:
- zespół ratownictwa medycznego pogotowia ratunkowego,
- patrol Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku,
- służby weterynaryjne, w tym Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kluczborku,
- Zastęp strażaków Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Technicznego „Brzeg”,
- 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku,
- 1 zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuniowie,
- 1 zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Kujakowicach Dolnych,
- które wymieniły później
- 1 zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Kujakowicach Górnych,
- 1 zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Biadaczu,
- 1 zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Bogacicy,
- 1 zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Łowkowicach.
Serwis Kluczbork 112 zamieścił film z akcji na swoim kanale w serwisie Youtube.

Może Cię zainteresować:
Zderzenie dwóch autobusów ZTM w Katowicach. Kierowca jednego z nich wypadł przez okno

Może Cię zainteresować:
Miasteczko Śląskie. Pędził alfą romeo na DW912 tak szybko, że pożegnał się z prawem jazdy. WIDEO

Może Cię zainteresować: