Znacie bestsellerową książkę Patricii Schultz, prezentującą 1000 niezwykłych zakątków globu, które trzeba zobaczyć? Ta pozycja doczekała się wielu wznowień, filmowych adaptacji i najrozmaitszych kontynuacji. Na pytanie, czy w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii są też miejsca, które musisz zobaczyć odpowiedź jest jedna: oczywiście! To przecież najbardziej zróżnicowany ze zurbanizowanych terenów Polski. Miasta stare i nowoczesne, bogaty przekrój architektury, zabytki przemysłu, ciekawa, nieodkryta szerzej przyroda. I o tym wszystkim piszemy w nowym cyklu.
Las Murckowski. Pozostałość dawnej puszczy
Las Murckowski to pozostałość dawnej Puszczy Śląskiej, która rozpościerała się od Dolnego po Górny Śląsk. Połacie lasów przez wieki wycinano pod uprawy, rozrastające się miasta i sieci dróg. Dziś możemy obserwować tylko niewielki fragmenty puszczy, które przetrwały w miarę nieprzetworzonej formie. Jednym z nich jest Las Murckowski.
Na jego terenie znajdują się m.in. dwa rezerwaty (Las Murckowski i Ochojec), a także dwa zespoły przyrodniczo-krajobrazowe (Źródła Kłodnicy i Las Murckowski-Buczyna) i użytek ekologiczny (Płone Bagno).
Rezerwat Przyrody Las Murckowski chroni to, co na całym tym obszarze uchodzi za najcenniejsze, czyli najlepiej zachowane pozostałości dawnej Puszczy Śląskiej - najstarsze i największe okazy buków. Wzgórze Wandy, czyli najwyższy punkt Katowic, mierzy 352 metry nad poziomem morza. Dzięki temu występują w tym miejscu nawet buczyny charakterystyczne dla klimatu beskidzkiego. Niedawno w starodrzewiach schronienie znalazł puszczyk uralski, zaobserwowany w tej okolicy po raz pierwszy od stu lat. Pojawił się też zagłębek bruzdkowany - niewielki chrząszcz chroniony na terenie Unii Europejskiej.
Z kolei Rezerwat Przyrody Ochojec to miejsce o niepowtarzalnym, charakterystycznym mikroklimacie. Badacze odnaleźli na jego terenie aż siedemnaście gatunków roślin górskich, w tym m.in. liczydło górskie, które osiąga nawet metr wysokości, oraz świerząbek orzęsiony czy trzcinnik owłosiony.
Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Źródła Kłodnicy to obszar chroniony głównie ze względu na swoje walory hydrologiczne, które sprzyjają występowaniu charakterystycznych dla tych warunków roślin. Pojawia się m.in. czosnek niedźwiedzi, wawrzynek wilcze łyko, ciemiężyca zielona, kopytnik pospolity czy zimowit jesienny. Można tutaj spotkać kilka ciekawych płazów: ropuchę, traszkę zwyczajną czy rzekotkę drzewną.
Kiedy niedawno Lasy Państwowe planowały wyciąć około 130 drzew w samym środku Lasu Murckowskiego, powołano Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Las Murckowski-Buczyna. W ten sposób ochroniono buki, które mają pomiędzy 150 a 200 lat.
Natomiast Płone Bagno to niezwykle cenne w dobie katastrofy torfowisko. Dlaczego niezwykle cenne? Ponieważ torfowce akumulują atomy węgla, które nie przedostają się przez to do atmosfery. Robią to tak długo, jak długo nie wyschną, a często są one niestety osuszane przez ludzi. Mało kto wie, że planowano w tym miejscu rezerwat o powierzchni 40 hektarów. Niestety nie zgodzili się na to leśnicy.
Godziny otwarcia. Całą dobę. Wieczorem koniecznie trzeba zabrać latarkę i uważać na dziki, których w lesie nie brakuje.
Czas wycieczki. Wycieczka po Lesie Murckowskim może zająć godzinę lub cały dzień. Wszystko zależy od osobistych preferencji. W przypadku spaceru można tylko zajrzeć i wrócić lub „zgubić się” - oczywiście w kontrolowany sposób - w gąszczu drzew i ścieżek. W przypadku wyprawy rowerowej można przez Las Murckowski po prostu przejechać szerokimi leśnymi drogami lub krążyć i penetrować najwęższe przejezdne dróżki.
Dojazd. Las Murckowski jest bardzo rozległy. Rowerem można do niego wjechać od strony Katowic, Mysłowic, Lędzin czy Tychów, więc możliwości jest naprawdę wiele. W przypadku dojazdu samochodem warto wybrać jedno z dwóch miejsc w Katowicach. Po pierwsze, parking przy ul. Pawła Kołodzieja, skąd do Rezerwatu Przyrody Las Murckowski są niespełna dwa kilometry. Po drugie, niewielkie parkingi przy ul. 75. Pułku Piechoty (np. obok wieży ciśnień lub drogi rowerowej do Doliny Trzech Stawów), skąd do Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Źródła Kłodnicy jest zaledwie kilkaset metrów.
Propozycja wycieczki. 25 kilometrów. Tyle mniej więcej w minimalnym wariancie liczy trasa rowerowa, którą przygotowaliśmy. Początek to wskazany już parking przy ul. Pawła Kołodzieja, gdzie można zostawić samochód i przesiąść się na rower. Stamtąd należy kierować się w kierunku Wzgórza Wandy, czyli najwyższego punktu Katowic, a następnie przez Rezerwat Przyrody Las Murckowski w kierunku… winnicy. Tak, w Katowicach funkcjonuje winnica! Za nią trzeba zsiąść z roweru i przeprowadzić go przez przejście dla pieszych na DK86, za którym pomiędzy dwoma hałdami znów wjeżdża się w Las Murckowski. Tam dowolność ścieżek jest bardzo duża. Można zahaczyć o Rezerwat Przyrody Ochojec oraz Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Źródła Kłodnicy. Ważne, aby na końcu przejechać przez ul. 75. Pułku Piechoty i znaleźć się w Dolinie Trzech Stawów, bo nasza trasa prowadzi stamtąd wyznaczoną ścieżką rowerową na Nikiszowiec i dalej Giszowiec, skąd leśną drogą wzdłuż wieży ciśnień i rozlewiska wraca się na parking.
Może Cię zainteresować: