Krajobrazy hut, kopalń i osiedli robotniczych przyciągały tych filmowców, którzy chcieli pokazać „bardziej polską” stronę przemysłu. Jak śląski reżyser pokazał Sosnowiec lat 80.? W jaki sposób próbowano przedstawić fenomen Czerwonego Zagłębia? Przegląd najciekawszych produkcji filmowych, które osadziły swoje fabuły w Zagłębiu Dąbrowskim lub korzystały z jego infrastruktury jako planu zdjęciowego. Miłego seansu.
Czarne Skrzydła, reż. Ewa i Czesław Petelscy, 1962
Jak wyglądało Czerwone Zagłębie? Film Ewy i Czesława Patelskich to obraz konfliktów społecznych, klasowych i politycznych, rozgrywających się w przemysłowym krajobrazie międzywojennego Zagłębia. Konflikt między administratorem kopalni a górnikami zaostrza się, kiedy ten zleca robotnikom pracę na obszarze zagrożonym pożarem.
Zawsze w niedzielę, reż. Ryszard Ber, 1966
Trzy opowieści o sportowcach realizowane w Sosnowcu, Kaliszu i Bielsku-Białej. Utrzymane w komediowej konwencji nowele, których głównymi bohaterami są rezerwowy bramkarz, zakochana para lekkoatletów i rowerzysta, stanowią błyskotliwą refleksję na temat Polski z lat 60.
Pejzaż horyzontalny, reż. Janusz Kidawa, 1978
Trzech robotników, pracujący przy budowie wielkiego zakładu w Dąbrowie Górniczej, spotyka się w mieszkaniu przeznaczonym dla pracowników. Każdy z nich uciekł od czegoś innego: zamożnych rodziców, żony, kryminalnej przeszłości. Teraz łączy ich nie tylko realizacja jednej z najważniejszych inwestycji Rzeczpospolitej Ludowej, ale wspólny przełożony - nadużywający swojej pozycji inżynier Kołecki.
Ślad na ziemi, reż. Zbigniew Chmielewski, 1979
Huta Katowice odcisnęła piętno nie tylko na gospodarce, przestrzeni czy środowisku, ale również na kulturze. Składający się z siedmiu odcinków serial to opowieść o budowie największego w Polsce zakładu przemysłowego, opowiedziana z perspektywy biorących w niej udział bohaterów. Jednak każdego inżyniera, technika i robotnika fizycznego łączyło jedno - nadzieja na wyższe zarobki, rozpoczęcie nowego życia i praca przy budowie, jak ogłaszała propaganda, „jednego z największych osiągnięć Rzeczpospolitej Ludowej”.
Anna i wampir, reż. Janusz Kidawa, 1981
Kryminał, dokument, horror czy kino propagandowy? Film porusza temat jednej z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Rzeczpospolitej Ludowej, dotyczącej Wampira z Zagłębia. W produkcji wykorzystano autentyczne materiały ze sprawy Zdzisława Marchwickiego: fotografie, protokoły zeznań, opinie psychologów i psychiatrów. Zdjęcia zrealizowano w Będzinie, Czeladzi, Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu.
Odyseusz, reż. Antoni Halor, 1981 rok
"Nie umiem dać sobie rady z odczytaniem tego świata. . . Jest to niesamowita sprawa, ale łatwiej jest mi zrozumieć Dublin Joyce'a niż Sosnowieć mój” deklaruje główny bohater, 24-letni student filologii polskiej. Śląski reżyser Antoni Halor udaje się do Sosnowca, aby w polskiej scenerii lat 80. odnaleźć mit Odyseusza.
Mur, reż. Robert Markowilz, Jerzy Antczak, 1982
Polsko-amerykańska koprodukcja, która jest opowieścią o powstaniu w warszawskim getcie. Ujęcia realizowano w przeznaczonej do rozbiórki zabudowaniach Starej Środuli. Film stanowi okazję do zobaczenia dawnego Sosnowca, okolice ulic Słowackiego, Okrzei, Dekerta, Modrzejowskiej i Czystej.
Zabij mnie glino, reż. Jacek Bromski, 1987
Propozycję można traktować z przymrużeniem oka, ponieważ Zagłębie Dąbrowskie pojawia się tutaj symbolicznie. Porucznik Popczyk (Piotr Machalica) ściga Jerzego Malika, uciekiniera z zakładu karnego (Bogusław Linda). W kluczowym momencie bohaterowie filmu uciekają do Sosnowca, jednak filmowcy zostają w stolicy. Czy krajobraz Warszawy dał radę inscenizować jedno z największych miast dzisiejszej Metropolii? Jeśli tak, to czy nie czyni to z Warszawy najbardziej wysuniętą na północ dzielnicę Sosnowca?
Może Cię zainteresować:
Maciej Baranowski: Niezidentyfikowany obiekt pływający. UFO w Dąbrowie Górniczej
Może Cię zainteresować: