Wiadomość o szykowanej przez gliwicką „skarbówkę” licytacji bitcoina (zabezpieczonego w toku działań prowadzonych przez Prokuraturę Okręgowej w Gliwicach) wywołała spore poruszenie wśród inwestorów zainteresowanych rynkiem kryptowalut. – Telefonów w tej sprawie jest co niemiara. Być może wynika to z tego, że na licytacji można będzie kupić jednostkę bitcoina bez prowizji – mówił nam jeden z urzędników.
Mówiąc zaś dokładnie, wartość 0,12728813 bitcoina została oszacowana na 12 703 zł, a jego cenę wywoławczą ustalono na 9527,30 zł (75 proc. wartości szacunkowej).
Apetyt na bitcoina od „skarbówki” miało 16 zainteresowanych, ostatecznie do licytacji dopuszczono 14 (dwóch nie wpłaciło wymaganego wadium), a licytowana kryptowaluta finalnie „poszła” za 13 tysięcy zł. Czyli za kwotę nieznacznie wyższą od wartości szacunkowej. Po zakończeniu licytacji zwycięzca, po terminowym wpłaceniu całej należnej kwoty, miał udać się w towarzystwie pracownika „skarbówki” do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach po klucz do portfela publicznego.
Jak tłumaczą eksperci, bitcoin, czyli bazująca na technologii blockchain kryptowaluta (nazwa pochodzi od kryptografii, czyli dziedziny matematyki i informatyki, której zadaniem jest zabezpieczanie informacji) nie jest przechowywany na koncie bankowym, ale w wirtualnych „portfelach”, do których przypisane są określone środki. Każdy bitcoin dzieli się na dowolną liczbę mniejszych części, przy czym sama liczba bitcoinów od początku jego istnienia została określona przez algorytm na poziomie 21 mln jednostek. W listopadzie 2021 r. wartość bitcoina osiągnęła rekordową kwotę około 67 000 dolarów.
Może Cię zainteresować:
Urząd Skarbowy szykuje licytację terenu dawnego browaru Kmicic w Częstochowie
Może Cię zainteresować: