Dwutygodniowy rząd Mateusza Morawieckiego był najbardziej nieudolnym w historii Polski. Nie wierzycie? To przypomnijcie sobie, ile obietnic, które lider Prawa i Sprawiedliwości złożył dla województwa śląskiego, udało się spełnić. Odpowiedź jest prosta: ZERO.
Brak Ministerstwa Transformacji Energetycznej
Podczas 15. Europejskiego Kongresu Gospodarczego (26 kwietnia 2023) Mateusz Morawiecki zapowiedział, że na Górny Śląsk przeniesiona zostanie część Komisji Nadzoru Finansowego. O szczegółach miał poinformować „w najbliższych tygodniach”, ale tego nie zrobił. Zapadła cisza.
Inna ważną z perspektywy naszego regionu obietnicą, którą można było spełnić z łatwością, ponieważ na dwa tygodnie dokonano roszad w resortach, było powołanie Ministerstwa Transformacji Energetycznej. Niestety. W tej kwestii Mateusz Morawiecki nie wykazał nawet gestu dobrej woli (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)
Gdzie pieniądze na stadion Ruchu Chorzów?
W roku wyborczym Mateusz Morawicki chciał utrzeć nosa konkurentom z Koalicji Obywatelskiej. Wytknął im nieudolność, kiedy nie udało się zorganizować Wielkich Derbów Śląska na Stadionie Śląskim. Po pierwsze, obciążył tym władze województwa, które zarządzają obiektem. Po drugie, władze miasta, która od lat obiecują nowy stadion dla swojego klubu, ale nic z tego nie wychodzi.
Ostatecznie Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Ministerstwo Sportu i Turystyki przekaże około 100 mln złotych na budowę stadionu Ruchu Chorzów. W kampanii wyborczej spotkał się nawet z kibicami w tej sprawie. Przyszła garstka. Najwidoczniej większość miała nosa w tej sprawie, bo choć czas się kończy, to pieniądze nadal nie trafiły do miasta.
Mateusz Morawiecki chciał także w roku wyborczym utrzeć nosa konkurentom z Koalicji Obywatelskiej. Wytknął im nieudolność, kiedy nie udało się zorganizować rywalizacji Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze na Stadionie Śląskim. Po pierwsze, władzom województwa zarządzającym obiektem, które zasłaniały się względami formalnymi. Po drugie, władzom Chorzowa, która przez lata obiecywały nowy stadion dla swojej drużyny, ale nic z tego nie wyszło.
– Sytuacja trochę nas niepokoi. Po 15 października (wyborach parlamentarnych – przyp. red.) nastąpiła cisza. Brak jakiejkolwiek informacji ze strony ministerstwa, pomimo naszych maili czy telefonów. Nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie co dalej – powiedział Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, na spotkaniu z dziennikarzami.
Nie wypłacono także pieniędzy, na które czeka Raków Częstochowa oraz Górnik Zabrze (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)
Milion samochodów elektrycznych
Górnictwo Mateusz Morawiecki po dwóch tygodniach rządów zostawia w stanie rozkładu. Polska Grupa Górnicza potrzebuje od pięciu do siedmiu miliardów złotych, aby nie zbankrutować. Podpisana w 28 maja 2021 roku umowa społeczna dla branży nadal nie została notyfikowana przez Unię Europejską.
Nic nie wskazuje także na to, aby do 2025 roku po drogach w Polsce jeździł milion samochodów elektrycznych, który zapowiadał Mateusz Morawiecki. Fabryka Izery w Jaworznie? Wykarczowano fragment lasu i na tym się skończyło, choć pierwsze elektryki miały być gotowe w… 2023 roku.
Może Cię zainteresować: