,,RAŚ się przegrywa, RAŚ się też przegrywa"
W wyborach do sejmiku województwa śląskiego Ruch Autonomii Śląska uzyskał 3,21% i nie wprowadził żadnego przedstawiciela. Tym samym nie potwierdziły się nadzieje, że po kompromitacji z 2018 r., kiedy to wyborcy zobaczyli na karcie do głosowania niewiele mówiący skrót ,,ŚPR", teraz znana śląska marka umożliwi powrót do sejmiku. Pytany o porażkę lider RAŚ Jerzy Gorzelik stwierdził, że szyld jest ,,mocno zakurzony", a stowarzyszenie przez ostatnich kilka lat funkcjonowało ,,w półśnie".
- Strategiczny sukces jest źródłem naszych taktycznych porażek. Wprowadzając do debaty publicznej śląskie postulaty, zainspirowaliśmy partie ogólnopolskie do tego, by dobre postulaty przejmować. W sprawach śląskich te partie stały się naszą tubą - mówił przewodniczący RAŚ.
Jerzy Gorzelik: ,,Partie chwalą się sukcesami w śląskich sprawach, ale nie mówią co dalej"
Pomimo spodziewanego uznania śląskiej godki za język regionalny, czy wyników spisu powszechnego (prawie 586 tys. osób deklarujących narodowość śląską), Ruchowi Autonomii Śląska nie udało się zainteresować wyborców swoją ofertą, czy utrzymać przy sobie pewnej stałej grupy wyborców, co udało się chociażby Konfederacji.
Jerzy Gorzelik przyznał, że jest rozczarowany wynikami wyborów, ale niekoniecznie bardzo zdziwiony. Jak dodał, na stowarzyszeniu zemściło się trwanie w letargu. Martwi go, że żadna z ogólnopolskich partii nie zaproponowała w tych wyborach nowych propozycji, poświęconych np. przyszłości godki po zmianie ustawy o języku regionalnym.
- To co mnie zaniepokoiło w tej kampanii, to że ugrupowania ogólnopolskie, które wiele mówiły o sukcesie jakim jest procedowana obecnie nowelizacja ustawy, o tym że śląski będzie za chwilę językiem regionalnym, nie mówiły co dalej. To jest ten moment, że trzeba mówić co dalej.
Podkreślił, że nieobecność w sejmiku nie przeszkodzi RAŚ w formułowaniu kolejnych propozycji, jak proponowane jeszcze w trakcie kampanii powołanie Instytutu Języka Śląskiego jako instytucji marszałkowskiej. (Interesujesz się Śląskiem? Zapisz się i bądź na bieżąco: https://www.slazag.pl/newsletter).
Jedność śląskich środowisk? Lider RAŚ sceptyczny
W powrocie regionalistów do sejmiku nie pomógł legendarny już podział na Ruch Autonomii Śląska i Ślonzoków Razem. Ich zsumowany wynik wyniósłby 5,55%, i tak nie umożliwiając uzyskania mandatów w sejmiku, ale być może, przy pewnej premii za jedność, byłoby to możliwe. Zdaniem Gorzelika ten podział jednoznacznie przekreślił szanse na reprezentację regionalistów w sejmiku.
- Ja akurat jestem sceptyczny, czy można przywrócić taką absolutną jedność śląskiego środowiska, bo jak nie ci, to inni. (...) Istnieje zawsze jakaś granica kompromisu w negocjacjach przedwyborczych. Mogliśmy oczywiście generalnie wycofać się z rozgrywki wyborczej i zostawić drugie śląskie ugrupowanie na polu bitwy. Pytanie, czy środowiska śląskie chciałyby mieć taką reprezentację.
Szef RAŚ zdradził, że stowarzyszenie rozważało taki scenariusz, ale przeważył pogląd, by ,,ewentualna śląska reprezentacja w sejmiku miała też pewną jakość".