LOT chce zwiększyć swoją obecność na lotniskach regionalnych. Także w Pyrzowicach. „Liczymy na większy udział LOT-u w ruchu regularnym”

LOT zapowiada „mocniejsze zaznaczenie swojej obecności w portach regionalnych”. Skorzystać mają na tym przede wszystkim w Pyrzowicach, Gdańsku czy Krakowie. – LOT powinien znacząco zwiększyć liczbę rejsów pomiędzy Katowicami a swoim portem przesiadkowym w Warszawie, ponieważ aktualna oferta jest w naszej ocenie niewystarczająca – mówi nam Artur Tomasik, prezes Górniczego Towarzystwa Lotniczego, spółki zarządzającej Katowice Airport.

Fot. Piotr Adamczyk/ KTW PR
LOT

Skąd decyzja LOT-u o mocniejszym wejściu do portów regionalnych? Dorota Dmuchowska, członek zarządu LOT do spraw operacyjnych, w niedawnej rozmowie z portalem Fly4free.pl przyznała, że już teraz na lotnisku Chopina w Warszawie jest coraz trudniej w kontekście operacyjnym. Okęcie, na którym LOT do tej pory się koncentrował, dochodzi do swoich limitów.

Chodzi nie tylko o konkurowanie z tanimi liniami, ale „mocniejsze zaakcentowanie obecności”

– Przepustowość lotniska w Warszawie jest z pewnością dla nas dużym wyzwaniem, ale staramy się, by nie wpływała mocno na nasze operacje. Na razie lotnisko zwiększyło nieco swoje parametry koordynacyjne, więc liczymy na to, że sloty jeszcze nie będą dla nas dużym ograniczeniem w nadchodzącym sezonie, natomiast zdarzają się już trudne sytuacje np. podczas remontu drogi startowej i wprowadzonych w tym czasie ograniczeń operacyjnych. Widzieliśmy wówczas, szczególnie po statystkach punktualności, że było to uciążliwe dla nas i dla pasażerów – powiedziała Dorota Dmuchowska dla Fly4free.pl.

W tej sytuacji LOT zamierza „mocniej zaznaczyć swoją obecność w portach regionalnych”. Jak zaznaczyła Dmuchowska, chodzi nie tylko o konkurowanie z tanimi liniami, ale i „mocniejsze akcentowanie swojej obecności i uzupełnianie oferty tranzytowej przez Warszawę”. – Widzimy, że jest zapotrzebowanie na loty po Europie z dużych lotnisk regionalnych. Patrząc na liczby przewiezionych pasażerów to po prostu ma sens i może być rentowne. I na pewno będziemy chcieli to wykorzystać – stwierdziła.

Co to oznacza dla portów regionalnych?

– Już teraz mamy w naszej siatce dużo połączeń, gdzie spora część naszej floty nocuje na lotniskach w Polsce i Europie. Na pewno będziemy chcieli utrzymać, a nawet wzmocnić ten trend i połączyć to jednocześnie – tam, gdzie będzie to możliwe – z obsługą techniczną naszych samolotów, by nieco odciążyć nasze głównego dostawcę obsługi w Warszawie, który też ma ograniczone możliwości. Będziemy więc chcieli zwiększyć liczbę nocowań samolotów wraz z obsługą techniczną w bazach takich jak LS Technics w Pyrzowicach, Gdańsku czy Krakowie – mówiła Dorota Dmuchowska.

„Rejsów jest za mało, a to uniemożliwia optymalne przesiadki w Warszawie”

Jak do tej pory obecność LOT-u na pyrzowickim lotnisku, delikatnie mówiąc, nie wpływała znacząco na statystyki Katowice Airport. Dość powiedzieć, że w 2024 roku z połączeń regularnych LOT-u do Warszawy skorzystało w Pyrzowicach 110 tysięcy pasażerów, a udział LOT-u w ruchu regularnym z KTW w zeszłym roku wyniósł zaledwie 3,5 proc. Inny przykład – porównanie dotyczące tygodniowej liczby rotacji LOT-u pomiędzy niektórymi lotniskami regionalnymi a Warszawą w rozkładzie „Zima 2024/2025”:

  • Kraków – 41 tygodniowo,
  • Wrocław – 41 tygodniowo,
  • Gdańsk – 39 tygodniowo,
  • Katowice – 21 tygodniowo.

Co więcej, dla lotniska w Ostrawie (które obsługuje praktycznie ten sam rejon, co Katowice Airport) to liczba 5 tygodniowo!

Nic zatem dziwnego, że w Pyrzowicach liczą na większe zaangażowanie ze strony LOT-u.

– Z perspektywy lotniska, które już w tym roku obsłuży 7 milionów pasażerów, liczymy na większy udział LOT-u w ruchu regularnym. Uważam, że LOT powinien znacząco zwiększyć liczbę rejsów pomiędzy Katowicami a swoim portem przesiadkowym w Warszawie, ponieważ aktualna oferta jest w naszej ocenie niewystarczająca. Rejsów jest za mało, a to uniemożliwia optymalne przesiadki w Warszawie, na średnio i dalekodystansowe rejsy LOT-u. Dobrym krokiem ze strony narodowego przewoźnika byłoby także uruchomienie rozkładowych międzynarodowych tras z katowickiego lotniska. Z radością powitamy każdą konkretną propozycję rozwoju siatki połączeń regularnych PLL LOT z Katowice Airport – powiedział nam Artur Tomasik, prezes zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA.

Pasażerowie zmianę strategii LOT-u mogą odczuć już w tym roku, ale przede wszystkim w 2026. Kluczowe będą nowe samoloty – Boeing ma dostarczyć trzynaście nowych maszyn, jednak we flocie LOT-u maja się one zacząć pojawiać najwcześniej po tegorocznym sezonie letnim. W 2026 roku LOT nie będzie mógł już pomieścić swojej floty na Okęciu, więc samoloty będą bazować także na lotniskach regionalnych.

Rekordowy rok w Pyrzowicach

Może Cię zainteresować:

Zeszły rok był rekordowym w historii Katowice Airport. Ale 2025 będzie jeszcze lepszy. „Spodziewamy się dalszego wzrostu liczby podróżnych”

Autor: Grzegorz Lisiecki

12/01/2025

Artur Tomasik, prezes GTL SA

Może Cię zainteresować:

Rok 2024 był dla Katowice Airport rekordowy, ale przyszły ma być jeszcze lepszy! Artur Tomasik: „Spodziewamy zbliżyć się do granicy 7 mln podróżnych”

Autor: Grzegorz Lisiecki

26/12/2024

Ruch cargo w Katowice Airport w 2024 podsumowanie

Może Cię zainteresować:

Katowice Airport stanie się „znaczącym hubem obsługi e-commerce”? Pomogą inwestycje na pyrzowickim lotnisku

Autor: Grzegorz Lisiecki

14/01/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon