Nad zmianą oznakowania drogi startowej w Międzynarodowym Porcie Lotniczym „Katowice” im. Wojciecha Korfantego pracowało kilkadziesiąt osób, zaangażowanych było kilka działów lotniska, a cała operacja – łącznie z zakupem nowej farby i usunięciem starej – kosztowała w sumie 150 tysięcy złotych. Skąd to zamieszanie?
Geodeci na lotnisku
– Lotnisko Katowice - Pyrzowice, kilka dni temu, pierwszy raz w historii, musiało zmienić oznaczenia pasów (dróg) startowych z powodu… zmiany położenia biegunów magnetycznych Ziemi – napisał na Twitterze Tomasz Rożek, dziennikarz naukowy. Tak, Ziemia ma swoje pole magnetyczne, które chroni nas między innymi przed „niespodziankami” z kosmosu, jak na przykład promieniowaniem, a na dodatek ciągle się zmienia. Bieguny magnetyczne przemieszczają się w tempie nawet kilkudziesięciu kilometrów w ciągu roku. A to jednocześnie oznacza, że systemy nawigacyjne, opierające się właśnie na biegunach magnetycznych, muszą być aktualizowane, aby w przypadku korzystania przez pilota z kompasu samolot wylądował na lotnisku w bezpieczny sposób.
– Oznakowania identyfikacji drogi startowej nie są wartościami nadanymi raz na zawsze. Jest tak dlatego, że igła kompasu nie ustawia się względem północy geograficznej tylko magnetycznej, a biegun magnetyczny Ziemi stale się zmienia. W konsekwencji może dojść do sytuacji, w której oznakowanie identyfikacji drogi startowej z czasem przestają się pokrywać z rzeczywistym wskazaniem kierunku magnetycznego. Dlatego Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego nakazuje wszystkim lotniskom, aby raz na pięć lat przeprowadzały badania porównujące oznakowanie identyfikacji drogi startowej z ich rzeczywistym azymutem magnetycznym – tłumaczy Piotr Adamczyk, rzecznik pyrzowickiego lotniska
Do zmian oznakowania drogi startowej dochodzi jednak bardzo rzadko. W Polsce po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w maju 2011 roku na dwóch poznańskich lotniskach, wojskowym – Poznań-Krzesiny i cywilnym – Poznań-Ławica. Natomiast w historii pyrzowickiego lotniska to pierwsza taka zmiana. O ile poprzednia wizyta geodetów w Katowice Airport, w 2017 roku, nie wykazała znaczących odchyleń w stosunku do bieguna magnetycznego, o tyle ta z wiosny tego roku oznaczała już konieczność wprowadzenia zmian.
Przygotowano nowe mapy
Lotnisko w Pyrzowicach ma jedną drogę startową – znajdującą się na osi wschód-zachód – i dwa pasy. Na wschodniej końcówce widniały dotąd duże cyfry 2 i 7, zaś na zachodniej – 0 i 9. Wiosną 2022, zgodnie z przepisami, geodeci przeprowadzili kolejne pomiary. Okazało się, że azymuty magnetyczne osi drogi startowej zmieniły się na tyle, że trzeba było 2 i 7 zastąpić cyframi 2 i 6, a 0 i 9 – 0 i 8. Wyniki pomiarów lotnisko otrzymało w kwietniu i rozpoczęto przygotowania do zmiany. Wybrano też termin na przeprowadzenie tej operacji – 5/6 października 2022.
Jak się okazuje, zmiana numeracji „progów” drogi startowej nie jest prostym zadaniem. – W kwestiach formalnych pozyskaliśmy wszystkie wymagane prawem decyzje i zezwolenia prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w tym istotne zmiany cech lotniska oraz INOP (instrukcja operacyjna dla lotnisk certyfikowanych – przyp. red.). Zleciliśmy też przygotowanie nowego pakietu map lotniska – relacjonuje Piotr Adamczyk.
Dodajmy – nowy, zaktualizowany pakiet map został opublikowany 6 października 2022 roku w AIP (Aeronautical Information Publication) Polska, czyli w Zbiorze Informacji Lotniczych, wydawanym przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. – Dokonano także zmian w systemach AWOS (Automatyczny System Pomiarów Parametrów Meteorologicznych) i ATIS (Automatyczny System Informacji Lotniczej) oraz w panelu sterowania oświetleniem nawigacyjnym – wyjaśnia Piotr Adamczyk.
Pomagali nawet strażacy
Z kolei w sam proces zmiany oznakowania zaangażowanych zostało około 40 osób z różnych działów zarządzającego pyrzowickim lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA – między innymi służby dyżurnej, działów energetycznego i eksploatacji. W akcji uczestniczyła nawet Lotniskowa Służba Ratowniczo-Gaśnicza – strażacy oświetlali w nocy te fragmenty drogi startowej, na których trwała praca.
– W ramach całej operacji zmodyfikowaliśmy wszystkie oznaczenia poziome znajdujące się na nawierzchni pola manewrowego (droga startowa i drogi kołowania). Za pomocą metody hydrodynamicznej (woda pod bardzo wysokim ciśnieniem) usunięte zostały cyfry 7 oraz 9, a w ich miejsce namalowano cyfry 6 oraz 8. Ponadto wymienione zostały piktogramy na ośmiu podświetlanych znakach poziomych oraz sześciu niepodświetlanych – informuje rzecznik pyrzowickiego lotniska.
Choć na czas zmian znaków pionowych i poziomych zamykana była sama droga startowa, a także poszczególne drogi kołowania (oznaczone jako Tango, Sierra, November i Lima), to prace nie miały wpływu na działalność lotniska.