Nie milkną echa po przegranym meczu polskich piłkarzy z Albanią. Po kompromitujących porażkach, także z Mołdawią, Polska ma ma już tylko matematyczne szanse na bezpośredni awans do Euro 2024. Po fali krytyki PZPN zdecydował się zwolnić trenera reprezentacji, Fernando Santosa. Prezes związku, Cezary Kulesza, podziękował Portugalczykowi za pracę z polską drużyną i życzył mu powodzenia w kolejnych sportowych wyzwaniach.
Przypomnijmy, że Santos był już piątym selekcjonerem, który pożegnał się z reprezentacją w ostatnich 5 latach. Wcześniej funkcję trenera pełnili:
- Adam Nawałka,
- Jerzy Brzęczek,
- Paulo Sousa,
- Czesław Michniewicz.
Wielu ekspertów, w tym m.in. prezes portugalskiej federacji, Jose Pereira uważaj, że problemem kadry jest właśnie brak ciągłości na stanowisku trenera. Tego zdania jest również były reprezentant Niemiec - Lukas Podolski. Zdaniem piłkarza Górnika Zabrze zmiana selekcjonera nie przyniesie oczekiwanego efektu.
- Problemem na pewno nie jest tylko selekcjoner. Może nie śledzę tego aż tak bardzo, nie jestem w środku, ale przecież w Polsce co chwila jest zmiana na tym stanowisku. Był Sousa. Zaraz potem Michniewicz, do niedawna Santos, a teraz znów będzie nowy. Mówią, że Probierz lub Papszun. Choć i nasz trener (Jan Urban) się przewija jako kandydat… Zapewne jednak problem jest szerszy… - podkreślił Podolski w rozmowie z WP SportoweFakty.
Problemem w polskiej kadrze jest również Robert Lewandowski?
Publiczność dopatruje się problemu także w postawie Roberta Lewandowskiego. Mimo że jest kapitanem, to nie potrafi zmotywować kolegów do spójnej gry zespołowej. W związku z brakiem sukcesów polskiej kadry pojawił się pomysł, by nie tylko odebrać mu opaskę kapitana, ale także odsunąć go od składu. Lukas Podolski przyznał, że taka decyzja mogłaby wywołać międzynarodowy skandal.
- Nie jestem w szatni polskiej reprezentacji, nie znam relacji między piłkarzami, więc trudno mi się wypowiadać na ten temat. To nie mój problem. Natomiast pewne jest jedno: gdyby zabrali opaskę Lewandowskiemu, to na pewno byłaby, jak to się mówi po śląsku, haja. Czyli awantura - podsumował
Zdanie Lukasa Podolskiego podtrzymuje Dariusz Szpakowski. Komentator przypomniał, że to dzięki "Lewemu" m.in. zdobyliśmy dwie bramki z Wyspami Owczymi. - Słyszę głosy, żebyśmy grali bez Lewandowskiego albo posadzili go na ławce. To jest chore. Łatwo zapominamy. (...) Myślę, że Robert na pewno jest tej reprezentacji potrzebny. Potrzebni są liderzy - uzasadnił w programie "Misja Futbol".
20 września podczas konferencji prasowej Cezary Kulesza ogłosi, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej mężczyzn. Nieoficjalnie wiadomo, że najwięcej szans na objęcie prestiżowego stanowiska mają panowie o takich samych inicjałach, czyli Michał Probierz i Marek Papszun.