Przez ostatnie pięć lat pl. Wilhelma Szewczyka w Katowicach był ważnym symbolem dla katowickiego samorządu, który nie zgadzał się ze zmianą jego nazwy na pl. Marii i Lecha Kaczyńskich, czego – bez konsultacji z mieszkańcami – dokonał wojewoda Jarosław Wieczorek (PiS).
Ostatecznie doszło do kuriozalnej sytuacji, gdzie pracownicy Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego własnoręcznie usunęli tabliczkę z napisem „Pl. Wilhelma Szewczyka” i zastąpili ją inną, którą i tak zdjęli pracownicy Urzędu Miasta Katowice, ponieważ nie odpowiadała Systemowi Informacji Miejskiej.
"Zrobimy wszystko, żeby Wilhelm Szewczyk wrócił"
Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu RP X kadencji przekonaliśmy się, że demokratyczną większość stworzyła Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica. To oznacza, że nowy wojewoda zostanie wybrany właśnie przez te partie, co otwiera drogę do oficjalnego przywrócenia Wilhelma Szewczyka na jego miejsce (Interesujesz się śląsko-zagłębiowską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco – https://www.slazag.pl/newslett...).
– Nie znam nikogo w Katowicach, kto pokieruje na pl. Marii i Lecha Kaczyńskich. To pl. Wilhelma Szewczyka, on nigdy nie zniknął, on tam cały czas jest. Nowa nazwa została narzucona siłą, posługując się perfidią i pułapką prawną. Teraz zrobimy wszystko, żeby Wilhelm Szewczyk wrócił na swój plac – podkreślił w Radiu Piekary Łukasz Borkowski, radny Koalicji Obywatelskiej.
Perfidia, o której wspomniał, polega na tym, że do zmiany nazwy nie wystarczy zgoda wojewody. Potrzebna będzie także zgoda Instytutu Pamięci Narodowej – to bezpiecznik, jaki Prawo i Sprawiedliwość zapisało w ustawie, aby przywrócenie dawnych nazw ulic i placów nie było zbyt łatwe.
– Kompetencja nadawania nazw ulic, placów etc. należy do samorządu gminnego. PiS wymyśliło ustawę, która służyła przede wszystkim do tego, aby narzucić w całej Polsce kult Marii i Lecha Kaczyńskich. Dekomunizacja to był tylko pretekst – ocenił Łukasz Borkowski. – Pl. Wilhelma Szewczyka ustanowiono w 1995 roku. To nie była nazwa z tamtego ustroju – dodał.
Radny zapowiedział, że Koalicja Obywatelska zrobi wszystko, aby jak najszybciej oficjalnie przywrócić Wilhelma Szewczyka na plac w centrum Katowic. W grę wchodzi jednak nawet zmiana treści ustawy, co może być czasochłonne.
– Jak tylko będą możliwe przywrócenie tej nazwy, odpowiedni projekt uchwały trafi do Rady Miasta Katowice – zapowiedział Łukasz Borkowski.
Może Cię zainteresować:
