Od socrealizmu do modernistycznych hal sportowych
Jerzy Gottfried urodził się w 1928 roku we Lwowie, jednak już w wieku 6 lat wraz z rodzicami przeprowadził się na Górny Śląsk. Od 1940 roku mieszkał w Warszawie, gdzie jako 16-latek brał udział w Powstaniu Warszawskim. W stolicy ukończył, w ramach tajnych kompletów, pierwszy rok architektury, której absolwentem został na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w 1949 roku. Po studiach wrócił na Śląsk, gdzie rozpoczął współpracę z Aleksandrem Frantą i Henrykiem Buszką.
Początek zawodowej drogi tej trójki zbiegł się z wprowadzeniem doktryny socrealizmu w architekturze. Lata 1949-1959 to dla młodych architektów próba odnalezienia się w nowych realiach, praca w zespole projektowym „Zielone Konie” oraz zrealizowane projekty, które do dziś pozostają ikoniczne dla regionu. Za przykład może posłużyć powstały w 1955 roku socrealistyczny Gmach Okręgowej Rady Związków Zawodowych w Katowicach, gdzie dziś funkcjonuje Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Z tego okresu wskazać również można neomanierystyczny Dom Kultury Huty „Zgoda” w Świętochłowicach, ukończony w 1964 roku Teatr Ziemi Rybnickiej czy Dom Kultury Huty Małapanew w Ozimku z 1951 roku.
Drugim okresem w pracy Jerzego Gottfrieda były lata 1958-2000, w których pracował samodzielnie. To w tym czasie powstają obiekty, z których Gottfried pozostał najbardziej znany, czyli hale sportowo-widowiskowe i sale wystawowe. Dwie z realizacji zostały ulokowane w Parku Śląskim: niedziałająca, jednak zachowana, hala wystawowa „Kapelusz”, gdzie odbywały się targi kwiatów, i Ośrodek Postępu Technicznego w Katowicach (dziś w granicach Chorzowa), nieistniejąca placówka naukowo-informatyczna, z której zachował się, i pozostaje w bardzo złym stanie, pawilon CG.
To właśnie w samodzielnym okresie działalności architektonicznej Jerzego Gottfrieda powstają działające do dziś hale sportowo-widowiskowe:
- znajdujący się w Opolu „Okrąglak”,
- obiekt w Sosnowcu, przez mieszkańców nazywany nieco mniej finezyjnie „halą na Żeromskiego”.
Każdą z konstrukcji, wraz z nieistniejącą już halą w Jastrzębiu-Zdroju, cechowała modernistyczna forma i kaskadowe wzniesienia. Projekty Jerzego Gottfrieda są przykładem świetnej architektury, która na stałe wpisała się w krajobraz Śląska i Zagłębia, a także pozostają jednymi z wielu bardzo dobrych założeń, które wyszły z biura katowickiego Miastoprojektu.
Katowice bez Spodka, Sosnowiec bez sztucznych ruin
Śląsk od zawsze miał szczęście do architektów, a Zagłębie często na tym korzystało. Jeszcze na początku lat 60. w Parku Dietla znajdowały się sztuczne ruiny, będące elementem dekoracyjnych parku. W 1967 roku w ich miejscu rozpoczęto budowę sosnowieckiej hali widowiskowo-sportowej. Została oddana do użytku w 1972 roku. Początkowo obiektem zarządzała kopalnia węgla kamiennego Kazimierz-Juliusz. Od 1991 roku hala jest w administracja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Obiekt w Sosnowcu przy Żeromskiego 4c wyróżnia szklana, pnąca się kaskadowo do góry i następnie spadająca fasada, która pozostaje wysunięta do przodu względem całego obiektu. Podobnie jak w Jastrzębiu-Zdroju, do poszycia użyto żelbetonu. Imponujące jest wnętrze hali: dwa wielkie, półkoliste zadaszenia, które w centralnej części zostają przecięte i oddzielone od siebie, potęgując efekt przestronności i symetrii.
Niewiele brakło, a w Zagłębiu Dąbrowskim znajdowałyby się dwie modernistyczne hale sportowe. Po sukcesie „Kapelusza” w Chorzowie (nagroda III stopnia Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych), Jerzy Gottfried otrzymał zlecenia na projekty hal sportowych dla Katowic, Bytomia i Dąbrowy Górniczej. Niestety, żadna z zamówionych koncepcji nie została zrealizowana. Równie niewiele brakło, aby podobny obiekt stał w miejscu katowickiego Spodka. W konkursie organizowanym przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w 1959 roku, w którym wygrał zespół reprezentowany przez Macieja Gintwonta i Macieja Krasińskiego, projekt Jerzego Gottfrieda zajął drugie miejsce.
Jeśli chcemy się dowiedzieć, jak wyglądałyby Katowice bez Spodka, trzeba jechać do Sosnowca.
Może Cię zainteresować:
Maciej Baranowski: Niezidentyfikowany obiekt pływający. UFO w Dąbrowie Górniczej
Może Cię zainteresować: