Maciej Baranowski: Rozmach w służbie ideologii. Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Sosnowcu

Postawiona w 2010 roku rzeźba Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie mierzy 36 metrów i do dziś pozostaje najwyższym pomnikiem w Polsce. Tymczasem w Sosnowcu do 1991 roku stał monument poświęcony hutnikom i był wysoki na 56 metrów. Jak wyglądał park Sielecki 40 lat temu i jaką funkcję pełnił Pomnik Czynu Rewolucyjnego? I czy wszystko, co zostało zaprojektowane w poprzednim ustroju, musiało się odznaczać takim rozmachem?

Manifestacja, Walka, Protest, Demonstracja, Gotowość do Czynu

Leonid Breżniew, Mirosław Hermaszewski i Fidel Castro byli kiedyś w Sosnowcu. Może nie tym samym czasie, ale wszyscy w tym samym miejscu – w Parku Sieleckim, przy Pomniku Czynu Rewolucyjnego. To właśnie tam odbywały się manifestacje patriotyczne, państwowe i miejskie uroczystości oraz obchody pierwszomajowe. Plac wokół pomnika pozostawał nieoficjalnym centrum miasta, wizytówką i symbolem Sosnowca w okresie Rzeczpospolitej Ludowej. Swoją funkcję i rangę pomnik zawdzięczał rozmiarom. Wysoki na 56 metrów monument dominował przestrzeń, wpisując się w krajobraz ówczesnego Sosnowca. Skąd się bierze ciągła potrzeba rozmachu, obecna w sztuce i architekturze poprzedniego ustroju? Dlaczego, mimo częstego braku środków i materiałów, budowano tak wysoko i zdobiono tak bogato?

Jedną z funkcji architektury w systemach totalitarnych jest funkcja propagandowa. Socrealizm cechuje przeskalowanie, symetria, monumentalność i nawiązywanie do klasycznych elementów, poprzez stosowanie kolumnad, ornamentów czy pilastrów. Obraz ówczesnej sztuki i architektury miał odwzorowywać stan komunistycznej władzy, pełen powagi i siły.

Hydraulik, Rury, Pomnik Rurarza

Jednym z architektów odpowiedzialnych za projekt pomnika był Witold Cęckiewicz, znany z takich realizacji jak hotel „Cracovia” czy kino „Kijów” w Krakowie. Wraz z nim projektowali Roman i Helena Husarscy, twórcy techniki piropiktury i bliscy współpracownicy Ksawerego Dunikowskiego. Mało brakło, a „Hydraulik”, jak nazywali go mieszkańcy, stanąłby w Katowicach, naprzeciwko Spodka. Pierwotnie projekt startował w konkursie na pomnik Powstańców Śląskich.

Monument stanął jednak w Sosnowcu, a na jego odsłonięcie, które miało miejsce 16 września 1967 roku, przyjechali najważniejsi przedstawiciele ówczesnych władz. Władysław Gomułka, Edward Gierek, Jerzy Ziętek, Grzegorz Korczyński, Ryszard Strzelecki, Edward Babiuch, Mieczysław Moczar i Stefan Skrzydło zgromadzili się w Parku Sieleckim w 50. rocznicę Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej i 25. rocznicę powołania Polskiej Partii Robotniczej.

„…Pomnik ten wyraża najwyższą cześć i uznanie dla czynu rewolucyjnego, dla ofiarności i bohaterstwa całych pokoleń robotników Zagłębia i Śląska, które toczyły nieustanne boje o prawa ludu pracującego, o niepodległość Polski, o socjalizm” - przemawiał Władysław Gomułka podczas uroczystego odsłonięcia pomnika.

Zebranym w Parku Sieleckim ukazała się żelbetonowa bryła, przypominająca zaciśniętą pięść. Całość, w czarnym kolorze, odwoływała się do górniczego charakteru regionu. Widocznych jest osiem płaskorzeźb, przedstawiających robotników, za pomocą których przekazywana jest historia ruchu rewolucyjnego. Widoczne postacie to mieszkańcy socjalistycznej utopii: górnicy, hutnicy, budowlańcy, kobiety i mężczyźni pod sztandarami. Z zachowanego filmu z 1967 roku, projektanci pomnika wymieniają nawy pięciu z nich: Manifestacja, Walka, Protest, Demonstracja, Gotowość do Czynu. Poza filmem, zachowała się relacja „Dziennika Zachodniego” z dni 17-18 września 1967 roku:

„Cały Sosnowiec w odświętnej szacie. Na wszystkich domach powiewają czerwone i biało-czerwone sztandary.”

Kamień, z którego wykonano bryłę to sjenit, uznawany za jeden z najtrwalszych i najszlachetniejszych materiałów. Stojącą obok, drugą część wykonano ze stali odlanej w hucie Baildon i Batory a uformowaniem uzyskanego surowca zajęła się huta Ferrum. Strzeliste rury, wysokie na 56 metrów swoją formą nawiązywały do działalności hutniczej, również dobrze rozwiniętej w Zagłębiu Dąbrowskim. To właśnie ta część pomnika, najpewniej przez charakterystyczną konstrukcję, została nazwana przez mieszkańców „Hydraulikiem”, „Rurami” czy „Pomnikiem Rurarza”. Ostatnia nazwa nawiązuje do nazwiska ambasadora PRL w Japonii, Zdzisława Rurarza, na którego władza Rzeczpospolitej Ludowej wydała zaoczny wyrok śmierci.

Protesty były, ale…

Mimo ironizującego podejścia do obiektu, mieszkańcy Sosnowca lubili tę część parku Sieleckiego. Inną wizję przestrzeni miała Rada Miejska, która 26 października 1990 roku podjęła decyzję o demontażu pomnika.

„zgodnie z ustawą o samorządzie terytorialnym […] należy zadośćuczynić społeczeństwu Sosnowca za narzuconą rolę stolicy Czerwonego Zagłębia i w niepamięć odesłać symbole poprzedniej władzy”

Mimo zebranych 870 podpisów pomnik Czynu Rewolucyjnego zdemontowano w maju 1991 roku. Na jego miejscu do dziś stoi niewielki betonowy obelisk z napisem „Wolność. Praca. Godność”. Całość zwieńczona symbolem orła białego. W koronie.

Dom Ludowy w Sosnowcu

Może Cię zainteresować:

Maciej Baranowski: Dom Ludowy w Sosnowcu. Jak styl zakopiański dotarł do Zagłębia Dąbrowskiego?

Autor: Maciej Baranowski

09/08/2024

Hubertus w latach 30. XX wieku

Może Cię zainteresować:

Maciej Baranowski: Modernizm drewniany. Zajazd Hubertus w Dąbrowie Górniczej to rzadki przykład takiej architektury. Niestety, niszczejący

Autor: Maciej Baranowski

13/09/2024

Synagoga Mizrachi w Będzinie

Może Cię zainteresować:

Maciej Baranowski: Krajobraz, którego już nie ma. Synagogi i domy modlitwy w Zagłębiu Dąbrowskim

Autor: Maciej Baranowski

26/07/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon