Majtki z Sosnowca miały być tylko prankiem, a są poważnym biznesem. Już 6 grudnia pokaz mody marki w Sosnowcu

Pierwszy pokaz mody marki Majtki z Sosnowca może się odbyć tylko w Sosnowcu. I tak będzie 6 grudnia 2024 r. Historia biznesu Weroniki Twardowskiej, artystki po Akademii Sztuk Pięknych, to przykład, że instalacja artystyczna może przerodzić się w coś, co przynosi pieniądze.

Majtki z Sosnowca Weronika Twardowska

Wejściówki (było ich 300) na to wydarzenie rozeszły się błyskawicznie, ale Urząd Miasta Sosnowca obiecuje, że w przyszłym tygodniu mogą się pojawić dodatkowe, jeśli ktoś zrezygnuje w uczestnictwie w Pokazie Mody "Majtki z Sosnowca".

Pokaz mody "Majtki z Sosnowca"

Odbędzie się on w piątek 6 grudnia 2024 r. o godz. 19 w dawnym banku przy ulicy Małachowskiego 7 w Sosnowcu. To nie tylko prezentacja produktów marki "Majtki z Sosnowca", ale też impreza charytatywna na rzecz podopiecznych Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Sosnowcu. Zaproszenia (gdy już urzędnicy rzucą ostatnią transzę) można odebrać w Centrum Informacji Miejskiej w Sosnowcu przy ulicy Warszawskiej.

- To będzie profesjonalny pokaz mody, 10 modelek i 10 modeli. Zaprezentują nie tylko bieliznę, ale też piżamy - mówi Rafał Siciński, nocny burmistrz Sosnowca z Urzędu Miasta. - Przygotujemy profesjonalne oświetlenie, wybieg, również na samym budynku, użyczonym nam na tę okazję przez właściciela, będą się wyświetlać animacje. Uważamy, że Majtki z Sosnowca to fajna firma i cieszmy się, że są z Sosnowca - dodaje.

Każda osoba, która chce przyjść na wydarzenie i ma wejściówkę, jest proszona o przyniesienie ze sobą wysokiej jakości karmy dla zwierząt.

Majtki z Sosnowca powstają w Nowym Targu

Jednak nazwa swoje a życie swoje w tym przypadku. Majtki z Sosnowca wcale nie są z Sosnowca albo choć szyte czy wymyślone w Sosnowcu. Marka powstała osiem lat temu w Katowicach, a teraz jest z Nowego Targu na Podhalu. Wymyśliła je jako żart Weronika Twardowska, artystka po katowickiej Akademii Sztuk Pięknych.

- Mieszkałam w śródmieściu Katowic, gdzie wiele lokali użytkowych w kamienicach było opuszczonych, źle to wyglądało. Podróżowałam za granicę i widziałam, że miasta tętnią życiem, a Katowice jakby obumierały po otwarciu galerii handlowej w centrum - opowiada Weronika Twardowska. - Moje mieszkanie miało okna na ul. Kościuszki, naprzeciwko był taki lokal z pustą, smutną witryną. Wpadłam na pomysł, by zrobić happening - przerabiać te sklepy, dawać takie szyldy z dziwnymi nazwami, np. majtki z Sosnowca, żeby ludzie zwracali uwagę, że to coś dziwnego się tam dzieje.

Ale dlaczego majtki akurat z Sosnowca, a nie z Będzina, Tychów czy nawet z Katowic? - Na tamtym etapie mojego życia miałam wokół siebie sporo osób z Sosnowca, organizowaliśmy razem różne wydarzenia, imprezy. I jakoś ten Sosnowiec kojarzył mi się z dobrą zabawą. Więc dlaczego nie majtki z Sosnowca? - śmieje się Weronika.

Majtki z Sosnowca (a były to rzeczywiście prawdziwe majtki) w witrynie opuszczonego sklepu to był pierwszy pomysł Weroniki. Innych już nie musiała wymyślać. Majtki zrobiły furorę. Ludzie zatrzymywali się przy nich, robili sobie zdjęcia, wyrzucali do mediów społecznościowych. Media zaczęły się rozpisywać o tym happeningu,

- Gdy siedziałam sobie w oknie i patrzyłam na reakcje ludzi, zakiełkował we mnie pomysł na stworzenie firmy. Akurat szukałam pomysłu na siebie i swoją przyszłość. Nazwa już poszła w eter i była znana, tylko brakowało mi produktu. Zabrałam się więc za szycie majtek. Pierwsze powstały we współpracy z Raspazjanem, artystą ulicznym. Szybko się rozeszły, a ja zaczęłam myśleć bardziej profesjonalnie o produkcji, szukać szwalni, organizować biznes, bo na moje produkty byli klienci - wspomina Weronika.

"Gorąca kiełbaska" i "Polizane, zaklepane"

Dziś ma w ofercie ponad 200 wzorów majtek damskich i męskich, ale też innych produktów. Wyróżniają ją wzory - kolorowe, żartobliwe, bazujące na pikantnych skojarzeniach. - Moi klienci najbardziej lubią te dwuznaczne, niegrzeczne wzory. Bardzo często kupują majtki jako prezent dla kogoś - mówi założycielka "Majtek z Sosnowca". Dziś siedzibą firmy jest Nowy Targ na Podhalu, gdzie znajduje się szwalnia.

Na gumce majtek z Sosnowca widnieją takie napisy jak "Polizane, zaklepane", "Lubię na ostro", "Spójrz mi w oczy", "Pogłaszcz kotka" (na damskich), "Gorąca kiełbaska" (na męskich). Wzory projektuje sama Weronika, w końcu jest artystką, więc majtki z Sosnowca są dopieszczone również w sferze wizualnej.

Na pokazie mody w Sosnowcu będzie jeszcze niespodzianka, bo po wybiegu będą defilować nie tylko kobiety i mężczyźni. Ale to już zobaczą szczęśliwcy z wejściówkami.

Za duzy na bajki 2 Patryk Siemek Grzegorz Malecki

Może Cię zainteresować:

Panie prezydencie Chęciński, na Netfliksie śmieją się z Sosnowca! Konkretnie - w filmie "Za duży na bajki 2"

Autor: Katarzyna Pachelska

05/07/2024

Ul 3 Maja Sosnowiec. Lata 60.

Może Cię zainteresować:

Sosnowiec na unikalnym filmie z lat 60. Miasto, którego już nie ma [WIDEO]

Autor: Redakcja

19/08/2022

Bobolice

Może Cię zainteresować:

Jarosław Lasecki przegrał proces. Zamek w Bobolicach można jednak krytykować

Autor: Katarzyna Pachelska

30/11/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon