Małyszomania w Konfederacji. Adam Małysz kandyduje do Rady Powiatu Cieszyńskiego
Z list KWW Bezpartyjni i Konfederacja do Rady Powiatu Cieszyńskiego kandyduje... Adam Małysz! Ale nie ten, o którym wszyscy myślimy. Poza tym okręg by się nie zgadzał, bo skoczek narciarski i kierowca rajdowy mieszka w Wiśle, a kandydat startuje z Cieszyna. Mieszkający w Zaborzu 24-letni Adam Łukasz Małysz ma siódmą, ostatnią pozycję na liście w okręgu nr 1. Chociaż skoczkiem nie jest, jego hasłem jest ,,skok w przyszłość".
Do Rady Powiatu Cieszyńskiego z tej samej listy kandyduje jeszcze troje innych Małyszów:
- Paweł Małysz (okręg nr 4 - Strumień i Chybie)
- Magdalena Małysz (okręg nr 6 - Ustroń i Brenna)
- Piotr Małysz (okręg nr 7 - Wisła i Istebna)
Można powiedzieć, prawdziwa ,,małyszomania" w Konfederacji. (Interesujesz się Śląskiem, Zagłębiem, Beskidami? Zapisz się po więcej ciekawych newsów: https://www.slazag.pl/newsletter).
,,Na popularne nazwisko". Stara sztuczka stosowana przez partie od prawa do lewa
Część komentujących na platformie X uważa start Adama Małysza za celowy zabieg i ,,cwany pomysł", by nabić liście głosów metodą ,,na popularne nazwisko". Inni bronią kandydata, pytając retorycznie, ,,czy jeśli ktoś nazywa się jak inna popularna osoba, to już nie może nigdzie kandydować"?
Podejrzliwość niektórych można zrozumieć, biorąc pod uwagę standardy obowiązujące w polskiej polityce i sztuczki stosowane przez partie od prawa do lewa. W 2007 r. w okręgu opolskim posłem wybrano 22-letniego Łukasza Tuska, nieznanego wówczas szerzej tapicera w fabryce mebli, który z odległego 22. miejsca na liście przeskoczył m.in. Tadeusza Jarmuziewicza i Roberta Węgrzyna. Był najmłodszym posłem na Sejm wybranym w wolnych wyborach po 1989 r.
We wrześniu 2015 r. młody polityk PiS Filip Kaczyński na chwilę objął mandat poselski, zwolniony przez Krzysztofa Szczerskiego. W wyborach miesiąc później nie uzyskał reelekcji. Do wielkiej polityki powrócił w 2019 r. Startując z 12. miejsca na liście PiS w okręgu chrzanowskim, uzyskał mandat posła, otrzymując 14 731 głosów (trzeci wynik wśród kandydatów partii w tym okręgu).
Trochę było też Marcinkiewiczów, Kwaśniewskich, czy Ziobrów. Swego czasu taką metodę wykorzystał też Janusz Korwin-Mikke, umieszczając na listach partii KORWiN, a później Konfederacji, kandydatów z nazwiskiem Korwin. Część z nich była z nim spokrewniona, część nie.