O tym, że Katowice będą Europejskim Miastem Nauki 2024, wiemy już od ponad pół roku. Oznacza to, że w stolicy województwa śląskiego odbędzie się wówczas prestiżowa konferencja EuroScience Open Forum (ESOF).
W sobotę, 16 lipca, prezydent Marcin Krupa podczas tegorocznego EuroScience Open Forum w holenderskim Leiden odebrał symbolicznie klucz do Europejskiego Miasta Nauki.
- Chcemy zamienić całe Katowice w centrum nauki. Skupimy się na środowisku i ekologii: uruchomimy projekt Strefa Zielonej Nauki i będziemy rewitalizować bulwary Rawy, która przepływa przez centrum Katowic i łączy nasze uczelnie. Zaprojektujemy przestrzeń relaksu i kreatywnego myślenia dla naszej społeczności akademickiej - zapowiedział Marcin Krupa.
- Chcemy wykorzystać naukę, jako narzędzie do modernizacji. Naszym celem jest wskazanie społeczeństwu najlepszych możliwych odpowiedzi na zadawane pytanie. Chcemy wskazać, jak żyć lepiej dzięki nauce - dodał prof. Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu Śląskiego.
W 2024 roku Katowice chcą pokazać szerokiej publiczności, jak miasto przemysłowe przekształca się w ośrodek o szerokim przekroju akademickim.
Kolejny ważny dzień dla #Śląskie na arenie międzynarodowej.W #Leiden uczestniczyłem w konferencji @EuroScience Katowice @KrupaMarcinpl oficjalnie otrzymały tytuł Europejskiego Miasta Nauki 2024. Gratuluję Prezydentowi M.Krupa i Rektorom uczelni w Katowicach za owocną współpracę. pic.twitter.com/eZy07h4sqf
— Jakub Chełstowski (@JakubChe) July 16, 2022
Rozproszone Centrum Nauki w Katowicach
Ponad dziesięć lat temu zrodził się natomiast w Katowicach pomysł budowy dużego Centrum Nauki. Złudne nadzieje w tej sprawie dało w 2019 roku podpisanie listu intencyjnego przez prezydenta Marcina Krupę i premiera Mateusza Morawieckiego. Obecnie już wiadomo, że ten projekt w takiej formule jest nie do zrealizowania.
Jak informowaliśmy jako pierwsi, w Katowicach ma powstać nie jedno, a kilka rozproszonych Centrów Nauki, które stworzą Strefę Nauki. Jej główna oś ma przebiegać wzdłuż Rawy, gdzie znajduje się Uniwersytet Śląski i Uniwersytet Ekonomiczny.
- Każda jednostka prezentowałaby najciekawsze, najbardziej nowatorskie i interesujące osiągnięcia własnych badaczy. Narratorami - oczywiście w formie multimedialnej - byliby naukowcy, którzy na co dzień zajmują się poszczególnymi zagadnieniami. Dzięki temu moglibyśmy pokazać, że fantastyczne rzeczy dzieją się nie tylko w NASA, ale również w województwie śląskim - wyjaśniał niedawno prof. Tomasz Pietrzykowski z Uniwersytetu Śląskiego.