Marek Wesoły miałby zastąpić Piotra Pyzika w Ministerstwie Aktywów Państwowych?

O planowanej nominacji Wesołego na wiceministra aktywów państwowych donosi Dziennik Gazeta Prawna, powołując się na źródła w kręgach rządowych. Wedle nich na krok taki zgodził się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Popierać ma go też szef MAP-u, Jacek Sasin. Sam Wesoły w rozmowie z DGP stwierdza, że nie ma informacji o szykowanej nominacji.

Wesoły swoją działalność publiczność zaczął od rady miasta w Rudzie Śląskiej. Po raz pierwszy zasiadł w tym gremium w roku 2010, kandydując z list Prawa i Sprawiedliwości. Mandat radnego zdobywał jeszcze w roku 2014 i 2018. W sumie, w rudzkiej radzie spędził dziewięć lat.

Jesienią 2019 r. mandat radnego Wesoły zamienił na mandat posła. Miał już wtedy za sobą dwie nieudane próby sięgnięcia po prezydenturę w Rudzie Śląskiej – za pierwszym razem w 2014 r. zakończył swój udział na pierwszej turze, za drugim razem – w 2018 r. - przegrał w drugiej turze z urzędującą prezydent Grażyną Dziedzic.

We wrześniu 2020 r. Wesoły został zawieszony w prawach członka PiS-u po tym jak wyłamał się z partyjnej dyscypliny i zagłosował przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, zakazującą hodowli na futra i ograniczającą ubój rytualny (tzw. piątki dla zwierząt). Sam Wesoły tłumaczył, że na takiej decyzji zaważyło zbyt szybkie tempo prac nad ustawą, które uniemożliwiło dialog z przeciwnikami tego rozwiązania. Po zawieszeniu w prawach członka partii nie wykluczał odejścia z jej szeregów. Po trzech miesiącach, w listopadzie 2020 r., zawieszenie zostało cofnięte.

Latem tego roku Wesoły jako bezpartyjny kandydat wystartował w przedterminowych wyborach prezydenckich w Rudzie Śląskiej (ogłoszono je po śmierci dotychczasowej prezydent Grażyny Dziedzic). Mimo że starał się dystansować od partyjnego szyldu, to i tak oficjalnego poparcia w imieniu PiS udzielił mu Jarosław Kaczyński.

- Jest człowiekiem, który w tym mieście może zrobić wiele dobrego, ma doświadczenie biznesowe, doświadczenie polityczne, czyli wszystko to, co jest potrzebne, aby dobrze wypełniać funkcję prezydenta 100-tysięcznego miasta – stwierdził wówczas Kaczyński.

Poparcie prezesa partii nie na wiele się jednak Wesołemu przydało, gdyż ku powszechnemu zaskoczeniu przepadł już w pierwszej turze wyborów.

Informacja o możliwości pojawieniu się Marka Wesołego w kierownictwie MAP-u to nie pierwszy sygnał o planowanych zmianach w szefostwie tego resortu. Na przełomie sierpnia i września można było usłyszeć, że miejsce Piotra Pyzika, odpowiedzialnego w MAP za tematy węglowe (jest też Pełnomocnikiem Rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego), zajmie dawny minister energii Krzysztof Tchórzewski. Ostatecznie tak się nie stało, choć zwraca uwagę fakt, że ostatnio w mediach na tematy związane z węglem wypowiada się głównie pochodzący z Pomorza wiceminister Karol Rabenda.