Metrorower w całości będzie gotowy od 1 sierpnia. Tymczasem na velostrady poczekamy latami

Najpierw korowody, potem trzy fazy. Pierwsza zaczyna się 25 lutego

Startujący w najbliższą niedzielę (25 lutego) metrorower (więcej: W niedzielę 25 lutego 2024 r. w GZM startuje Metrorower. Wszystko, co musisz wiedzieć, by w końcu się nim karnąć) to największy w Polsce i trzeci pod względem wielkości system wypożyczalni rowerowych w Europie. Wielkie też były komplikacje na drodze jego uruchomienia. Długotrwały dialog konkurencyjny z firmami prowadzącymi wypożyczalnie, pięć odwołań złożonych przez nie do Krajowej Izby Odwoławczej, lawina doprecyzowujących pytań, przekładany z miesiąca na miesiąc termin, kiedy „wszystko miało się wyjaśnić” – tak wyglądały kulisy poprzedzające podpisanie przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię umowy z firmą Nextbike, która finalnie została operatorem systemu wypożyczalni w GZM.

Wdrażanie systemu miało odbywać się w fazach. Faza pierwsza rozpoczyna się już w najbliższą niedzielę, 25 lutego. Na tym etapie system obejmie 8 miast Śląska i Zagłębia:

1. Katowice,
2. Chorzów,
3. Gliwice,
4. Czeladź,
5. Siemianowice Śląskie,
6. Sosnowiec,
7. Tychy,
8. Zabrze).

Na ich terenie zlokalizowane będą 172 stacje z 1260 rowerami.

W fazie drugiej system miał zostać rozszerzony o Mysłowice, Dąbrowę Górniczą, Piekary Śląskie, Bytom, Świętochłowice i Rudę Śląska, a liczba rowerów miała sięgnąć 4500. Zakładano, że stanie się to w roku 2025, choć przedstawiciele Metropolii mieli nadzieję, iż etap ten uda się przyśpieszyć i przynajmniej częściowo przeprowadzić w roku 2024. No i wreszcie faza trzecia (jej terminu przy okazji podpisania umowy nawet nie wskazywano), kiedy to metrorower miał pojawić się także w Bieruniu, Chełmie Śląskim, Wyrach, Łaziskach Górnych, Mikołowie, Gierałtowicach, Knurowie, Rudzińcu, Pyskowicach, Zbrosławicach, Tarnowskich Górach, Świerklańcu, Radzionkowie, Wojkowicach, Będzinie, Siewierzu i Sławkowie. Docelowo liczba gmin objętych systemem miała osiągnąć 31, a liczba rowerów – 7000. (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)

Ten harmonogram jest już jednak nieaktualny.

Przyspieszamy z Metrorowerem. Cały system ma być gotowy 1 sierpnia 2024 r.

- Udało się uzgodnić z firmą Nextbike, że system w pełni zostanie uruchomiony w tym roku, do końca lipca we wszystkich 31 gminach – powiedział podczas piątkowej (23.02) sesji zgromadzenia GZM jej przewodniczący Kazimierz Karolczak.

Jak tłumaczy Karolczak w rozmowie ze ŚLĄZAGIEM, uzgodniony w trakcie dialogu technicznego z firmami harmonogram etapowego wdrażania Metroroweru wynikał z tego, by każda z firma miała „możliwość i potencjał” do przeprowadzenia takiej operacji.

- Chodziło o to, żeby zapewnić warunki konkurencyjności dla firm, które nie miały potencjału do uruchomieniami systemu od razu. Zawarliśmy jednak w umowie możliwość przyspieszania faz, jeżeli któraś z firm będzie dysponowała większym potencjałem i taką gotowość zadeklaruje. I firma Nextbike potwierdziła nam, że jest zainteresowana wcześniejszym uruchomieniem tego systemu i że jest w stanie to zrobić do końca lipca. Dzisiaj będziemy podpisywać aneks – mówił nam tuż po piątkowej sesji zgromadzenia Karolczak.

Innymi słowy, od 1 sierpnia 2024 r. w 31 gminach GZM ma działać 924 wypożyczalni metroroweru, oferujących w sumie 7000 pojazdów. To oznacza, że w ciągu najbliższych pięciu miesięcy w będących obecnie poza systemem gminach wyznaczonych musi zostać ponad 750 stacji, a o tym, że wdrożenie systemu przyśpiesza samorządowcy dowiedzieli się… podczas piątkowej sesji zgromadzenia (prezydent Bytomia Mariusz Wołosz w mediach społecznościowych zapowiadał, że w mieście tym Metrorower pojawi się jesienią). Przewodniczący Metropolii jest jednak optymistą.

- Tam nie ma wielkiej filozofii, nie trzeba podłączać do prądu tych stacji, to są zwykłe stojaki, co ułatwia sprawę – przekonuje Karolczak.

Velostrady: ambitne plany, pierwszy odcinek gotowy w przyszłym roku

Będzie więc na czym jeździć, pytanie tylko gdzie i którędy jeździć. Przygotowanie rowerowej infrastruktury w różnych gminach GZM wygląda bardzo różnie (Katowice chwalą się, że od 2015 r. zbudowały 46 kilometrów dróg rowerowych i zapowiadają kolejne inwestycje, lecz wiele gmin jest pod tym względem daleko w tyle ), a velostrady, czyli metropolitalne, bezkolizyjne „autostrady rowerowe” to dopiero melodia przyszłości.

Podpisane niespełna dwa lata temu przez przedstawicieli 11 samorządów porozumienie zakłada, że w Metropolii powstanie 8 velostrad o łącznej długości 120 kilometrów. Na razie najbliżej powstania jest niespełna 4,5-kilometrowy odcinek między katowickim Brynowem a Giszowcem. Miesiąc temu miasto wybrało wykonawcę tej inwestycji. Pierwsi rowerzyści mają pojechać pierwszą katowicką velostradą w 2025 roku. W przyszłości będą mogli kontynuować jazdę do Mysłowic.

Ze stolicy województwa velostrady mają też prowadzić do Tychów, Sosnowca, do Piekar Śląskich (przez Siemianowice Śląskie, Chorzów, Bytom) oraz Gliwic (przez Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską i Zabrze). Rowerowa autostrada ma także połączyć Bytom z Tarnowskimi Górami oraz Sosnowiec z Czeladzią, Będzinem i Dąbrową Górniczą. Tyle, że w przypadku części z tych projektów samorządy są dopiero na etapie porządkowania spraw związanych z własnością gruntów, bądź przygotowania wstępnej dokumentacji (a w przypadku części są to dopiero kreski na mapie).