Michał Probierz, kolejny trener ze Śląska, który poprowadzi polską reprezentację w finałach mistrzostw Europy. „Na Euro nie jedziemy po to, żeby się tam położyć”

Michał Probierz. Bytomianin. „Polski Guardiola”. Drugi śląski trener, po Franciszku Smudzie, który poprowadzi reprezentację Polski w finałach mistrzostw Europy, które rozpoczynają się w Niemczech. I pierwszy selekcjoner, który w tej roli nie przegrał żadnego z ośmiu pierwszych meczów kadry. A do tego wielbiciel cygar, whisky i golfa, słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi.

Fot. X/ Michał Probierz
Michał Probierz

Po czterdziestce coraz więcej ludzi może mnie w dupę pocałować – powiedział kiedyś Michał Probierz, uchodzący za jednego z najbardziej kontrowersyjnych szkoleniowców w naszym kraju. Urodzony w Bytomiu 51-letni dziś Probierz wychował się w Łagiewnikach i to właśnie w miejscowym ŁKS stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Nie było jednak łatwo.

– Gdy przyszedłem na pierwszy trening ŁKS-u, usłyszałem, że jestem za młody i za chudy, by dostać się do trampkarzy. Byłem po prostu… drobny z natury. Stałem za bramką, oglądałem trening i płakałem. Bo przecież w piłkę grać umiałem, zapewniam. Gdy w końcu przyjęli mnie do klubu, oprócz własnych zajęć, chodziłem oglądać, jak trenują juniorzy i seniorzy – mówił nam Probierz.

Cygara, whisky, golf i trener 90-lecia „Dumy Podlasia”

Po ŁKS Łagiewniki przyszła kolej na GKS Rozbark, a później Gwarek Zabrze. Seniorską karierę rozpoczynał w Ruchu Chorzów, po czym wyjechał do Niemiec – do Bayeru Uerdingen. Występował także w SG Wattenscheid 09. Po powrocie do Polski podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze. Występował także w Pogoni Zabrze i Widzewie Łódź. Karierę zakończył z powodu kontuzji więzadeł krzyżowych, a w 2005 roku – mając zaledwie 33 lata – został trenerem Polonii Bytom.

Jako szkoleniowiec pracował także w Widzewie Łódź, Jagiellonii Białystok, ŁKS Łódź, Arisie Saloniki, GKS Bełchatów, Lechii Gdańsk i Cracovii. A także przez… dwa dni w Bruk-Becie Termalice Niecieczy. Tego jeszcze w polskiej piłce nie było: w Niecieczy został zatrudniony 6 stycznia 2022 roku, po czym – dwa dni później – drogą mailową poprosił o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Według Probierza klub złamał wcześniejsze ustalenia.

W Jagiellonii pracował dwukrotnie – od czerwca 2008 roku do lipca 2011 i od kwietnia 2014 do czerwca 2017 roku. To wystarczyło, żeby został wybrany trenerem 90-lecia „Dumy Podlasia”. Przy okazji dobrze poznał się z Cezarym Kuleszą – wówczas najpierw doradcą klubu do spraw finansowych Jagiellonii, potem prezesem klubu, a obecnie szefem Polskiego Związku Piłki Nożnej. To właśnie Kulesza w lipcu 2022 roku zatrudnił Probierza – amatora dobrych cygar, whisky i zapalonego golfiarza – na stanowisku szkoleniowca polskiej młodzieżówki, a 20 września – wybrał go na selekcjonera pierwszej reprezentacji.

„Polski Guardiola” selekcjonerem reprezentacji

Michał Probierz nazwany został kiedyś, nieco ironicznie, „polskim Guardiolą”.

– Kiedyś na jakimś meczu kibice Barcelony robili mi zdjęcia, bo twierdzili, że jestem do niego podobny. W Hiszpanii jakiś dziennikarz to podchwycił. W Polsce szybko poszło – wyjaśniał Ślązagowi. Tymczasem dziś Probierz jest jednym z najbardziej cenionych i szanowanych polskich szkoleniowców.

Zanim zapadła decyzja, kto zostanie następcą Fernando Santosa, faworytami do stanowiska selekcjonera byli właśnie Probierz i Marek Papszun, czyli człowiek, który z Rakowem Częstochowa zdobył tytuł mistrza Polski. I tu nie zabrakło kontrowersji. Koniec końców Kulesza postawił na Probierza, a Papszun miał swoje zdanie na ten temat.

– To nie była rywalizacja. Brałem udział w czymś, co de facto nie istniało, dlatego nie czuję się przegrany. Prezes podjął decyzję już przed spotkaniem ze mną, że selekcjonerem zostanie Michał Probierz, absolutnie takie było jego prawo. (...) Było to dobre doświadczenie dla mnie, zobaczyłem, jak działa PZPN i jacy ludzie w nim pracują – powiedział Papszun w głośnym wywiadzie dla tygodnika „Piłka Nożna”.

Nie pozwolę sobie, żeby grano moim nazwiskiem. Markowi życzę powodzenia, niech robi karierę. Ale nie moim kosztem – stwierdził z kolei w „Kanale Zero” Probierz.

Michał Probierz. Fot. FB/ Łączy nas piłka

Rekord Łazarka pobity przez Probierza

Od czasu, kiedy Probierz objął kadrę, reprezentacja rozegrała osiem meczów i nie przegrała żadnego (pięć zwycięstw, trzy remisy). Tego też jeszcze w polskiej piłce nie było. Do tej pory najlepszy wynik, osiągnięty przez Wojciecha Łazarka, to było siedem spotkań. Rzecz jasna najcenniejsza była wygrana po rzutach karnych z Walią w Cardiff, która dała polskiej reprezentacji awans na Euro 2024.

Po losowaniu grup finałów okazało się, że polska reprezentacja trafiła do bardzo mocnej grupy D, wraz z Francją, Holandią i Austrią. Pierwszy mecz podopieczni Michała Probierza, którzy swoją bazę będą mieli w Hanowerze, rozegrają w niedzielę, 16 czerwca (godz. 15) – na Volksparkstadion w Hamburgu zmierzą się z Holandią. Kolejne mecze grupowe – z Austrią w piątek, 21 czerwca (godz. 18, Olympiastadion, Berlin) i z Francją, we wtorek, 25 czerwca (godz. 18, Signal Iduna Park, Dortmund).

Rywale mocni, a w kadrze kontuzje. Mimo to Probierz pozostaje optymistą. Jak mówił jeszcze przed niedawnym meczem z Ukrainą, „na Euro nie jedziemy po to, żeby się tam położyć”. Kontuzje w kadrze, w tym uraz Roberta Lewandowskiego, który ma nie zagrać przeciwko Holandii? – Jestem spokojny i raczej się to nie zmieni do końca mistrzostw. Po to jestem, żeby rozwiązywać różne sytuacje – mówił na niedawnej konferencji prasowej Probierz.

Jaki wynik w Niemczech osiągnie ze swoim zespołem Ślązak, bytomianin, a prywatnie ojciec trzech synów i dziadek dwójki wnuków? Probierz wierzy w swoje umiejętności. Nie od dzisiaj. I mówi o tym w dosadny sposób:

– Od 20 lat walczę o szkolenie, o polskich trenerów i cały czas się robi ze mnie debila. Do trenerów trzeba mieć cierpliwość. To zupełnie jak z roślinami, które tak ochoczo pielęgnujemy. My przecież nie jesteśmy debilami, a polska myśl szkoleniowa nie jest gorsza od zachodniej. Tylko dajcie nam czas i warunki do pracy – mówił jeszcze w 2017 roku podczas jednej ze swoich słynnych konferencji prasowych Michał Probierz.
Michal probierz

Może Cię zainteresować:

Probierz: Na pierwszym treningu w Bytomiu płakałem za bramką. Usłyszałem, że jestem za młody i za chudy

Autor: Marcin Zasada

22/09/2023

Michal Probierz

Może Cię zainteresować:

Bytomianin na ratunek piłkarskiej reprezentacji. Michał Probierz: „Nie chcemy budować oblężonej twierdzy. Chcemy się otworzyć na media i ludzi”

Autor: Patryk Osadnik

20/09/2023

Michal probierz trener reprezentacji polski

Może Cię zainteresować:

Probierz wygrał z Papszunem? Wiceprezes PZPN: "Sam może wybrałbym jeszcze inaczej i postawił na Urbana"

Autor: Marcin Zasada

21/09/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon