W konferencji uczestniczył między innymi Łukasz Kohut, europoseł z Rybnika, który przypomniał, że jest autorem rezolucji wzywającej polski rząd i parlament do uznania języka śląskiego za regionalny.
– Język śląski jest żywym, rozwijającym się językiem, dialektolodzy wyróżniają od 8 do 10 grup lokalnych gwar – dialektów języka śląskiego. Mamy literaturę w języku śląskim, śląską sztukę i mamy utwory muzyczne wykonywane w języku śląskim – mówił Kohut. – Te wszystkie pozytywne dokonania możliwe są dzięki indywidualnej aktywności samych Ślązaków i pojawieniu się dziesiątków śląskich organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, związków. To rozpaczliwa próba ratowania naszego języka, jego przetrwania...
Śląski europoseł podkreślał, że bez wsparcia systemowego i finansowego niewiele da się zrobić. – Dzisiaj autorzy literatury śląskiej, ci którzy wychowali się wyłącznie w śląskojęzycznym otoczeniu, mają siedemdziesiąt, osiemdziesiąt lat. To ostatnie pokolenie ludzi, dla których śląski jest tak naturalny jak oddychanie. Dzisiaj jest ostatni moment, aby uratować nasz język – przekonywał w Brukseli Kohut.
– Jesteśmy jak jedna europejska rodzina, walczyliśmy ramię w ramię o Minority Safepack, o to, aby mniejszości etniczne, narodowe i regionalne zostały w końcu usłyszane w Unii Europejskiej. I nie odpuścimy, ponieważ kropla drąży skałę – dodawał rybniczanin.
Może Cię zainteresować: