Jak poinformowało biuro prasowe Prokuratury Krajowej, pięciu funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach usłyszało zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się nielegalnymi grami hazardowymi, przywłaszczeniem pieniędzy z zatrzymanych automatów, a co za tym idzie, usuwaniem dowodów przestępstw karnoskarbowych.
- Funkcjonowanie lokali hazardowych nie byłoby możliwe, gdyby nie współpraca ze skorumpowanymi funkcjonariuszami służby celnej, którzy ostrzegali organizatorów nielegalnego hazardu o planowanych kontrolach lokali. Instruowali jak mają się zachować, aby uniknąć zajmowania maszyn i likwidacji lokali, nadto o sposobach unikania odpowiedzialności karnej - informuje Prokuratura Krajowa.
Funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach byli pod obserwacją Biura Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów. Wpadli podczas śledztwa prowadzonego przez Śląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej wobec dwóch grup przestępczych, zajmujących się nielegalnym hazardem na terenie m.in. Częstochowy, Dąbrowy Górniczej i Zawiercia.
Czterech celników zostało tymczasowo aresztowanych. Jeden został objęty dozorem policyjnym, zakazem opuszczania kraju, a także poręczeniem majątkowym w wysokości 30 tys. złotych. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
110 podejrzanych, a w tym 30 byłych funkcjonariuszy
W śledztwie, które opisuje biuro prasowe Prokuratury Krajowej, jest 110 podejrzanych, w tym 30 funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej.
W 2021 roku zatrzymano 17 osób, zlikwidowano 38 punktów z nielegalnymi maszynami hazardowymi, zabezpieczono 209 automatów o wartości około ćwierć 1,25 mln złotych oraz ponad milion złotych w gotówce.
- W miejscach zamieszkania zatrzymanych wówczas celników ujawniono gotówkę w kwocie około 700 tys. złotych - dodaje Prokuratura Krajowa.
To największa sprawa związana z likwidacją nielegalnego hazardu na terenie Polski.