W Polskiej Hokej Lidze przyszedł czas na fazę play-off i obecnie trwa rywalizacja w ćwierćfinale, w której mamy pierwsze rozstrzygnięcie. Stało się to, co stać się musiało, czyli bardzo szybkie odpadnięcie Zagłębia Sosnowiec. Ósma drużyna sezonu zasadniczego trafiła na pierwszą Cracovię, która w tym roku ma chrapkę na mistrzowski tytuł.
Już dwa pierwsze mecze wyraźnie pokazały sosnowiczanom, że o niespodziance nawet nie mają co marzyć. "Pasy" wygrały 7:0 i 9:1, a potem trochę spuściły z tonu. W trzecim starciu krakowianie zwyciężyli 6:2, a w czwartym mieliśmy największe emocje, gdy Zagłębie od wyniku 1:5 doprowadziło do 4:5, ale w ostatnich minutach nie było już w stanie doprowadzić do remisu.
Cracovia w czterech spotkaniach zamknęła ćwierćfinałową rywalizację. Bliski takiego samego wyczynu jest GKS Tychy, choć ten zespół tak łatwo nie radzi sobie w pojedynkach z STS-em Sanok. Każdy mecz tych drużyn to zażarta walka od początku do końca.
Pierwszy mecz tyszanie wygrali 5:4, drugi 4:2, a trzeci także 5:4, ale do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Bardzo cennego gola na wagę zwycięstwa strzelił Alexandre Boivin i dziś GKS jest już o jedno zwycięstwo od awansu do półfinału.
Zgodnie z przewidywaniami najwięcej dzieje się w rywalizacji GKS-u Katowice z JKH GKS-em Jastrzębie. Mistrz Polski w play-off potwierdza, że ten sezon nie jest zbyt dobry w jego wykonaniu i jak się nagle nie obudzi, to marzenia o obronie tytułu pójdą w niepamięć już w ćwierćfinale.
Zaczęło się obiecująco, bo katowiccy hokeiści pierwszy mecz pewnie wygrali 5:2. Porażka jednak podrażniła jastrzębian, którzy dzień później udanie się zrewanżowali, pokonując mistrza na jego terenie 6:2. Następnie JKH we własnym lodowisku pokonał GKS 2:0 i w tej chwili to ekipa z Jastrzębia-Zdroju prowadzi 2:1 w rywalizacji do czterech zwycięstw.
W najbliższych dniach czekają nas co najmniej trzy mecze z udziałem naszych zespołów. W piątek 28 lutego JKH GKS Jastrzębie podejmie GKS Katowice, a kolejny pojedynek tych drużyn zaplanowano na 3 marca. W dodatku 28 lutego GKS Tychy może przypieczętować awans w Sanoku.