Morderca z Parku Śląskiego nieuchwytny. O aresztowaniu podejrzanego sąd zdecyduje… w maju

Śledczy chcieli jak najszybciej opublikować wizerunek podejrzanego o zabójstwo w Parku Śląskim i wystawić Europejski Nakaz Aresztowania. Będą mogli zrobić to dopiero w maju, ponieważ Sąd Rejonowy w Chorzowie nie rozpatrzy wniosku o tymczasowe aresztowanie w trybie pilnym. Jak tłumaczy, musi być czas na zawiadomienie Kamila Ż. i ewentualny odbiór awizo.

Patryk Osadnik
Prok. Cezary Golik. Prokuratura Rejonowa w Chorzowie

Do morderstwa na obrzeżach Parku Śląskiego doszło w nocy z soboty na niedzielę (26-27 marca). Z nagrania monitoringu wiemy, że do samochodu stojącego na parkingu zakradł się zamaskowany napastnik, który zadał Pawłowi K. około 50 ciosów nożem kuchennym, co wskazała sekcja zwłok. 30-latka do najbliższej placówki ochrony zdrowia zabrała 33-letnia Ewelina Ż., która siedziała za kierownicą. Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować.

Prokuratura Rejonowa w Chorzowie o zabójstwo oskarżyli 35-letniego Kamila Ż., czyli męża Eweliny Ż. Para jest w trakcie rozwodu.

Ponad miesiąc oczekiwania na decyzję o aresztowaniu

Śledczy zawnioskowali o rozpatrzenie w trybie pilnym wniosku o tymczasowe aresztowanie Kamila Ż. Sąd Rejonowy w Chorzowie uznał jednak, że wszystko odbędzie się zgodnie z procedurą standardową i wyznaczył termin posiedzenia na… 9 maja.

- Podejrzany, którego dotyczył wniosek, nie został doprowadzony do sądu. W takim przypadku konieczne było zawiadomienie podejrzanego o terminie posiedzenia (…) na ostatni znany adres - tłumaczy Sąd Rejonowy w Chorzowie, odpowiadając na pytania dziennikarki "Faktu". - Termin posiedzenia został wyznaczony w możliwie najkrótszym czasie, w którym możliwe będzie ewentualne awizowanie zawiadomienia i zwrot potwierdzenia awizacji - dodaje.

Jak wyjaśnia prok. Cezary Golik, Kamil Ż. opuścił miejsce zamieszkania i przestał przychodzić do pracy. Najprawdopodobniej wyjechał z Polski do Niemiec, a być może jeszcze dalej. Prokuratura chciała podjęcia pilnej decyzji o aresztowaniu 35-latka, aby móc opublikować jego wizerunek i rozpocząć procedurę związaną z wystawieniem Europejskiego Nakazu Aresztowania. W obu tych kwestiach śledczy mają związane ręce do 9 maja.

Urządzenie szpiegowskie na karoserii samochodu

Przypomnijmy, że Paweł K. i Ewelina Ż. spotykali się od kilku miesięcy. Tego wieczora, kiedy doszło do zbrodni, byli razem na kolacji.

Kamil Ż. został oskarżony nie tylko o zabójstwo, ale także o posługiwanie się urządzeniem lokalizacyjnym na szkodę własnej żony. Śledczy uważają, że mężczyzna zainstalował na karoserii jej samochodu urządzenie szpiegowskie, którego używał przez co najmniej kilka dni. W ten sposób dobrze wiedział, gdzie przebywa ona z Pawłem K.

W związku z nielegalnym namierzaniem położenia samochodu Eweliny Ż. zatrzymano 37-letniego przyjaciela małżeństwa z Jastrzębia-Zdroju.

- Mężczyzna usłyszy zarzut pomocnictwa i posługiwania się urządzeniem śledzącym - informuje prok. Cezary Golik. - Podejrzewany, że zakupił i zarejestrował na własne nazwisko kartę SIM, którą przekazał bezpośredniemu sprawcy przestępstwa. Posłużyła ona do śledzenia samochodu - wyjaśnia.

Dodatkowo podczas sekcji zwłok zabezpieczono do dalszych badań materiał biologiczny, dzięki któremu być może uda się potwierdzić tożsamość sprawcy.

Prok. Cezary Golik. Prokuratura Rejonowa w Chorzowie

Może Cię zainteresować:

Prokuratura ujawnia szczegóły morderstwa w Parku Śląskim. Zbrodnię zarejestrowała kamera

Autor: Patryk Osadnik

28/03/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon