Zaplanowana na najbliższy wtorek (24 października) licytacja biżuterii w rybnickim Urzędzie Skarbowym to już drugie podejście do zbycia tej kolekcji. Za pierwszym razem nie zgłosił się żaden chętny.
Jak informuje „skarbówka” w skład kolekcji wchodzi damska i męska biżuteria: kolczyki, pierścionki, wisiory, łańcuszki, bransolety, biżuteria srebrna, obrazki, pamiątki komunijne i tzw. drzewka szczęścia. W sumie blisko tysiąc sztuk. Całość wyceniono na 45 tys. zł, przy czym cenę wywołania ustalono na połowę tej kwoty tj. na 22,5 tys. zł.
Licytacja odbędzie się w samo południe, wcześniej (od godz. 10 do 11.30) w US będzie można obejrzeć wystawioną biżuterię. Przedstawiciele „skarbówki” zastrzegają jednak, że warunkiem przystąpienia do licytacji jest wpłata wadium w wysokości 4,5 tys. zł.
Biżuteria to dość standardowy przedmiot urządzanych przez urzędy skarbowe licytacji. Zdarza się natomiast, że pod młotek trafiają mniej oczywiste artefakty: maszyny górnicze, koparka, samochód pogrzebowy, narzędzia endoskopowe, szafa chłodnicza do kwiatów, czy prasa hydrauliczna, a ostatnio – jak wyliczają urzędnicy fiskusa – ten sam los spotkał maszyny dziewiarskie, tamponiarkę (maszynę do druku tamponowego), skuter wodny, zgrzewarkę automatyczną, przecinarkę plazmową oraz komputerowy analizator diagnostyczny do pomiaru drgań maszyn wirujących. Od US nabyć można także nieruchomości. W pierwszym kwartale tego roku wystawiono na sprzedaż teren dawnego browaru Kmicic w Częstochowie.
Może Cię zainteresować: