O ikonicznej scenie z finałowego odcinku czwartego sezonu serialu „Stranger Things" powiedziano i napisano już wiele. Eddie Munson grający na gitarze utwór „Master of Puppets" na dachu budynku „po drugiej stronie" z miejsca stał się ulubionym „nowym" bohaterem fanów serii, której akcja dzieje się w Hawkins w Indianie.
Nostalgia połowy lat 80., oczywiste i podane wprost nawiązania do popkultury tamtych dni i dramaturgia serialowych zdarzeń. Tu wszystko się zgadzało. Robotę robi charakter Eddiego, jego ekspresyjny styl bycia. No i Metallica. Master of Puppets. Jeden z najważniejszych utworów w historii muzyki.
A gdyby tak zamienić Metallikę na muzykę zespołu KAT? Jeden z fanów Romana Kostrzewskiego i jego ekipy wykonał taką amatorską przeróbkę i.... wiecie co, to dobre jest. Nawet bardzo. Eddie Munson wykonujący „Diabelski dom cz.2". Dla nas bomba. I nie mówcie, że KAT nie pasuje bardziej od Metalliki do kontekstu i okoliczności.
Zobaczcie to sami