Łukasz Kohut, europoseł Koalicji Obywatelskiej, wysłał list otwarty do wojewody śląskiego Marka Wójcika, marszałka województwa śląskiego Wojciecha Saługi, prezydenta Mysłowic Dariusza Wójtowicza, nadleśniczego Nadleśnictwa Katowice Wojciecha Kubicy oraz dyrektora kopalni Mysłowice-Wesoła Zbigniewa Lewandowskiego w sprawie budowy pomnika na Leśnym Cmentarzu przy kopalni Wesoła, który upamiętniłby ofiary Tragedii Górnośląskiej.
Leśny Cmentarz w Mysłowicach to miejsce pochówku nie tylko ofiar II wojny światowej, ale także Tragedii Górnośląskiej. Ofiar, jak podkreśla Kohut, „terroru trwającego do 1949 roku”.
– Cmentarz jest zbiorową mogiłą znajdującą się w lesie (Leśnictwo Murcki – w oddziale 112h Makowy o powierzchni ok. 1ha). Oficjalnie rozpoznanych ofiar tej tragedii jest 317, jednak pełna skala zbrodni dokonanych w tym miejscu nie jest znana. Szacuje się, że spoczywa tam około tysiąca osób. Ofiary obozów znajdujących się na terenie Wesołej, Ławek i Krasów w Mysłowicach zasługują na godne upamiętnienie – podkreśla Kohut.
Jak dodaje śląski europoseł, wiedza o terrorze, jaki rozegrał się w mysłowickim lesie przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. To właśnie mieszkańcy – świadkowie tragedii, potomkowie ofiar, a także organizacje i stowarzyszenia oraz uczniowie miejscowych szkół dbają o teren będący miejscem spoczynku ofiar, które nie doczekały się godnego pochówku. I to oni zwrócili się do Kohuta z prośbą o interwencję w tej sprawie. Chcieliby, aby na Leśnym Cmentarzu stanął pomnik.
– Zbiorowa mogiła w Mysłowicach jest symbolem zapomnienia ofiar Tragedii Górnośląskiej. Zbliżając się do jej 80. rocznicy musimy dać im to na co zasługują – godny pochówek. W tej sprawie trzeba mówić jednym głosem. Pamięć o ofiarach nie może odejść wraz z ostatnimi świadkami tej tragedii – podkreśla Łukasz Kohut.
Europoseł zaprosił adresatów swojego listu do rozmów w sprawie Leśnego Cmentarza w Mysłowicach w formie „okrągłego stołu”.
Rok 2025 Rokiem Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej
Przypomnijmy, że w styczniu 2025 roku obchodzić będziemy 80. rocznicę Tragedii Górnośląskiej, a przyszły rok – uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego – będzie Rokiem Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej. Według Instytutu Pamięci Narodowej represje pochłonęły kilkadziesiąt tysięcy ofiar, a około 50 tys. mieszkańców Górnego Śląska zostało deportowanych do Związku Radzieckiego, gdzie było zmuszanych do niewolniczej pracy, między innymi w kopalniach. Prawdopodobnie około 25-30 proc. z nich nie wróciło już do domów.
Symbolami represji wobec cywilnej ludności Górnego Śląska są masakra w Miechowicach, podczas której żołnierze Armii Czerwonej zamordowali niemal 400 osób, a także obozy prowadzone przez polskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego w Łambinowicach, Mysłowicach i Świętochłowicach-Zgodzie.
Może Cię zainteresować:
Śląski europoseł szuka świadków historii, pamiętających Tragedię Górnośląską
Może Cię zainteresować: