Chorzów, a właściwie Królewska Huta (Königshütte), był bowiem
kiedyś… uzdrowiskiem! Dziś trudno w to uwierzyć. Trwało to
jednak bardzo krótko. Miasto figurowało na liście śląskich
miejscowości uzdrowiskowych w latach 1815 – 1850. W wodzie
wydobywanej z szybu kopalni „Król” odkryto właściwości
lecznicze i wybudowano nawet kilka obiektów zdrojowych. Gwałtowny
rozwój górnictwa doprowadził jednak do zaniku wód leczniczych i
zamknięcia uzdrowiska. Na pamiątkę pozostała ulica Starego Zdroju
(między ulicami Dąbrowskiego i Urbanowicza).