Znacie ten dowcip o majstrach biegających z pustymi taczkami i tłumaczących się, że z nadmiaru roboty nie mają kiedy ich załadować? Ze śledzeniem informacji w mediach jest trochę podobnie. Niby człowiek wszystko gdzieś zauważył, coś kojarzy, ale nie miał czasu dokładnie przeczytać i tak naprawdę niewiele wie o sprawie.
Znamy ten ból i znamy receptę na niego. A imię jej: porządna selekcja. Takie właśnie starannie wyselekcjonowane materiały znajdziecie w newsletterze ŚląZaga. Zapiszcie się do naszego newslettera, a dwa razy w tygodniu dostaniecie na swój adres mailowy crème de la crèm – w jednej paczce wszystko to, co w ostatnim czasie na SlaZag.pl było najlepsze. Najciekawsze materiały z naszego Magazynu i to, co ważnego zdarzyło się w międzyczasie. Po takiej przesyłce nic więcej nie będzie Ci już potrzebne, aby odnaleźć się w zakamarkach śląsko – zagłębiowskiej rzeczywistości. Wszystko za darmo, żeby nie było jakichkolwiek wątpliwości.
Jak się do tego zabrać? Sprawa jest dziecinnie prosta.
Po pierwsze, trzeba wejść na stronę www.slazag/newsletter.
Po drugie, w białym polu należy wpisać swój adres mailowy i kliknąć w ikonę "Zapisz mnie". Potwierdzeniem tego, że wszystko idzie dobrze będzie plansza z informacją, że na podanego maila wysłany został link.
Po trzecie, zajrzyjcie na swoją skrzynkę mailową (tą, którą wcześniej podaliście - jeśli macie ich więcej) i kliknijcie w otrzymany od nas link z prośbą o potwierdzenie subskrypcji newslettera.
Po czwarte, podzielcie się dobrą nowiną i przekażcie znajomym, że oni też mogą dołączyć do grona odbiorców.
A my ze swej strony życzymy miłej lektury.