Wczoraj, w środę 17 kwietnia 2024 r., wieczorem, o godz. 20.:35, nastąpił wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła (ruch Wesoła) w Mysłowicach, na głębokości 865 m. Mieszkańcy Mysłowic i okolicznych miejscowości sygnalizowali, że również odczuli tąpnięcie.
W wyniku wstrząsu ośmiu górników zostało poszkodowanych, ale opuścili miejsce zagrożenia o własnych siłach. Karetki pogotowia zawiozły ich do okolicznych szpitali. Niestety dziewiąty poszkodowany górnik zmarł po akcji ratunkowej. Był reanimowany na miejscu. Był to doświadczony, 43-letni pracownik z 14-letnim stażem w górnictwie.
Kopalnia KWK "Mysłowice-Wujek" należy do Polskiej Grupy Górniczej. Prace w strefie zagrożenia zostały wstrzymane.
Jak informuje dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, wstrząs miał energię 3 x 10 do szóstej dżula, czyli 2,46 w skali Richtera. Po wypadku na miejsce udał się dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach. Akcja zakończyła się około godz. 1.00 w nocy.
W działaniach ratowniczych uczestniczyło 8 zespołów ratownictwa medycznego i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz wydał oświadczenie w związku z tym wypadkiem: "W związku z tragicznym wypadkiem na KWK Mysłowice-Wesoła podjąłem decyzję o odwołaniu zaplanowanych w najbliższych dniach imprez muzycznych. Jako kandydat na Prezydenta informuję, iż ograniczam swoje działania kampanijne do minimum. Łączę się w bólu z rodziną zmarłego oraz z rodzinami poszkodowanych. Deklaruję niezbędną pomoc."
Może Cię zainteresować: