Kultowe kąpielisko w Parku Śląskim po raz ostatni otwarte było w 2014 r. Choć wtedy był to już tylko cień dawnej „Fali”. Jej teren był mocno okrojony, a cześć basenów zasypana. Rok później, z powodu złego stanu technicznego, kąpielisko zamknięto. Później pojawił się pomysł budowy nowych basenów w innym miejscu parku – na terenach dawnego ogrodnictwa przy ul. Siemianowickiej. W 2020 r. zdecydowano jednak, że „Fala” zostanie odbudowana w dawnej lokalizacji.
W pierwszy przetargu na odbudowę „Fali” nie było chętnych
Pierwszy przetarg na „Budowę Kąpieliska FALA” ogłoszono w styczniu 2022 r. Postępowanie najpierw przedłużono, a później unieważniono. Nie było bowiem chętnych na realizację tej inwestycji.
- Początkowo problemy firm budowlanych były spowodowane pandemią COVID-19. Teraz do tego doszła wojna, czyli kolejne niepewności związane z cenami materiałów, a na dodatek - jak wiemy - wielu pracowników pochodziło z Ukrainy, co dodatkowo skomplikowało sytuację – mówiła w marcu ówczesna rzeczniczka prasowa Parku Śląskiego, Dagmara Piskorz.
Ogłoszono więc kolejny przetarg. Termin składania ofert określono do 7 czerwca 2022 r. Został jednak przedłużony o dwa tygodnie. To oznacza, że nie zgłosiła się żadna firma, która chciałaby zbudować nową „Falę”. Trudno się dziwić. Galopująca inflacja i rosnące ceny materiałów budowlanych odstraszają potencjalnych wykonawców.
Jak ma wyglądać nowa „Fala” w Parku Śląskim?
Projekt budowlany zakłada oczywiście budowę nowego basenu ze sztuczną falą. Ma być też wiele innych atrakcji, m.in.: dzika rzeka, wodny gejzer, wodny taras oraz niecka z biczami wodnymi. Dla najmłodszych zaplanowano dwa wodne place – z armatkami, fontannami i zamkiem na wodzie, a starsze dzieci będą miały tzw. mokrą bańkę.
Na kąpielisku ma być także pięć ślizgawek – najdłuższa o długości 100 metrów. Zaplanowano także trzy, 25-metrowe, tory pływackie. Zachowana zostanie kultowa wieża do skoków (z dwoma poziomami - 3 i 5 metrów). Wokół ma być plaża z leżakami. Zaplanowano także amfiteatr.
Może Cię zainteresować: