Nowoczesny, ale i przyjemny dla oka jest "Dom na jednym poziomie", zaprojektowany przez architektów z tyskiej pracowni RS+ Robert Skitek. Został zbudowany w Żorach w 2020 roku, a zasiedlony przez rodzinę z dwójką dzieci w 2021 roku.
Dom na jednym poziomie stanął w Żorach
- Często projektujemy parterowe domy. Nasi klienci to ludzie, którzy zbliżają się do pięćdziesiątki, i planują dom na większej działce, to tak, by za 10, 20 lat nie musieć niepotrzebnie pokonywać schodów - mówi architekt Robert Skitek.
Dom ma 298,7 m2 powierzchni. Powstał na sporej działce z lekkim zachodnim spadkiem. Głównym życzeniem inwestorów było, aby pomimo spadku działki i dość dużego metrażu, wszystkie pomieszczenia w domu znalazły się na jednym poziomie, bez żadnych stopni, i widokowo otwierały się na zachód.
- Zaprojektowaliśmy budynek usytuowany równolegle do drogi, zajmujący prawie całą szerokość działki, zachodnią jej część pozostawiając na obszerny ogród. Dom nie ma schodów, pojawiają się one dopiero na tarasie, który obniża się kaskadowo - tłumaczy Robert Skitek.
Obie dłuższe elewacje zostały objęte charakterystycznymi surowymi żelbetowymi ramami dla uspokojenia kompozycji całości. Wydzielają one również kameralne strefy ogrodów i tarasów. Ze względu na różnice w poziomach terenu, zachodnia strefa ogrodu w obrysie ramy została obniżona tworząc z tarasem rodzaj kaskady.
Sypialnia w wiszącym ciemnym kubiku
Charakterystycznym elementem "Domu na jednym poziomie" jest ciemny kubik, wychodzący poza ramy elewacji, zawieszony nad ziemią. Znajduje się w nim sypialnia.
Pokój dzienny z jadalnią są w centralnej części domu przy patio, które otwiera się również na kuchnię, zarazem lekko ją oddzielając. W południowym skrzydle znajduje się strefa dzieci, w północnym - techniczno-gospodarcza, z garażem na dwa samochody.
Budynek w obrysie kontrastujących jasnych ram został wykończony ciemnymi płytami włókno-cementowymi. Boczne przestrzenie, łączące budynek z ramami wypełniono nierdzewną siatką, którą w przyszłości mają pokryć pnącza.
- Na podobnej zasadzie zaprojektowaliśmy frontowe ogrodzenie nawiązujące do charakterystycznego elementu białej ramy skontrastowanej z ciemnym wypełnieniem - dodaje Robert Skitek.
Działka w kształcie prostokąta, na której jest posadowiony dom, z jednej szerszej strony ma drogę, z drugiej otwiera się na pole i na las. - Inwestor chciał, by wszystkie pomieszczenia miały okna skierowane właśnie na tę ładniejszą stronę działki - tłumaczy architekt.
Może Cię zainteresować: