Wspólny bilet na osłodę pasażerom, gdy PLK rozkopie Katowice
Wspólny bilet na komunikację miejską ZTM oraz pociągi regionalne to efekt podpisanego w grudniu porozumienia między Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią, samorządem wojewódzkim oraz zarządami Kolei Śląskich i PolRegio.
W myśl jego zapisów od 1 marca integracją zostaną objęte wszystkie linie kolejowe na obszarze GZM obsługiwane przez PolRegio, co oznacza, że na podstawie wspólnych biletów będzie można jeździć koleją regionalną między Gliwicami a Pyskowicami i gminą Rudziniec, a także między Katowicami i Mysłowicami, w pociągach zmierzających w stronę Krakowa. Do integracji ma zostać włączony też fragment linii lotniskowej na odcinku Tarnowskie Góry – Pyrzowice Lotnisko i dalej do Siewierza, który przebiega przez nienależące do GZM Miasteczko Śląskie.
- To ma duże znaczenie dlatego, że mierzymy się z przebudową węzła kolejowego. Mieszkańcy będą oczekiwali od organizatorów transportu publicznego, żeby zapewnić możliwość przemieszczenia się do pracy i do szkoły – mówił kilka tygodni temu Patryk Świrski, prezes Kolei Śląskich, nawiązując do szykującej się przebudowy katowickiego węzła kolejowego.
Przygotowywana przez PKP Polskie Linie Kolejowe gigantyczna inwestycja zakłada m.in. dobudowę ok. 22 km nowych torów i przebudowę 140 obiektów inżynieryjnych oraz 100 km istniejących torów. Przewidziano budowę trzech nowych przystanków (Katowice Akademia, Katowice Uniwersytet, Katowice Kokociniec), modernizację przystanków Szopienice Południowe, Zawodzie i Ligota, a także dworca głównego PKP w Katowicach, gdzie kolejarze chcą doprowadzić do wymiany układu torowego i wydłużenie peronów.
Docelowo dzięki dobudowie
dodatkowej pary torów przeznaczonych dla pociągów regionalnych
zwiększy się przepustowość węzła, ale na czas prac pasażerowie
muszą uzbroić się w duża cierpliwość. Nie tylko zresztą oni bo
zamknięcie
dla ruchu przejazdu pod torami wzdłuż ulicy Kościuszki,
Mikołowskiej, Damrota czy Francuskiej skomplikuje
życie kierowcom i pasażerom komunikacji miejskiej.
Utrudnień
można się będzie zresztą spodziewać
(część już występuje) od Będzina przez Sosnowiec oraz od
Mysłowic przez Katowice do Tychów i Mikołowa.
W ofercie pięć kategorii biletów. Najbardziej skorzystają katowiczanie
W ramach wspólnej oferty na przejazdy komunikacją miejską oraz pociągami KŚ i PolRegio obejmować ma pięć kategorii biletów. Różnić się będą one między sobą zakresem obowiązywania na sieci ZTM (jedno miasto, dwa miasta, cała sieć) oraz sieci kolejowej (od 3 do 6 graniczących ze sobą miast, cały obszar GZM).
- Metrobilet 1 Miasto 30. To bilet 30-dniowy, który ważny będzie na terenie jednego wybranego miasta obsługiwanego komunikacja miejską Transport GZM, przy czym na jego podstawie będzie można również poruszać się w jego obrębie pociągami regionalnymi. Cena – 119 zł. Z nowego biletu najbardziej mogą cieszyć się mieszkańcy Katowic - do tej pory za analogiczny bilet (Strefa Katowice) płacili oni 159 zł.
- Metrobilet 2 Miasta 30. To bilet 30-dniowy, który ważny będzie na terenie jednego wybranego miasta obsługiwanego komunikacja miejską Transport GZM, przy czym na jego podstawie będzie można również poruszać się w jego obrębie pociągami regionalnymi. Cena – 149 zł.
- Metrobilet Obszarowy 30. To bilet 30-dniowy, ważny na całej sieci w komunikacji miejskiej Transport GZM, a w pociągach regionalnych na obszarze od trzech do sześciu graniczących kolejno ze sobą miast. Zastąpi on dotychczasowe „kolorowe” Metrobilety, które obowiązywały na ściśle określonym fragmencie sieci kolejowej. Cena – 189 zł.
- Metrobilet Sieć 30. To bilet 30-dniowy, ważny na całej sieci w komunikacji miejskiej Transport GZM, a także na wszystkich liniach kolejowych Kolei Śląskich i PolRegio na obszarze Metropolii. Cena – 249 zł.
- Metrobilet 24h. To bilet 24-godzinny, ważny na wszystkich liniach
kolejowych Kolei Śląskich i PolRegio na obszarze Metropolii, a
także na całej sieci w komunikacji miejskiej Transport GZM.
Marcowa integracja to dopiero początek?
Przy okazji podpisania porozumienia przedstawiciele GZM nie kryli, że marcowa integracja to pilotaż, po którym być może nastąpi ciąg dalszy.
- Dalej będziemy prowadzić rozmowy o kolejnych krokach, kolejnych rodzajach biletów – zapowiadał w zeszłym roku Grzegorz Kwitek, członek zarządu GZM, odpowiedzialny za transport.
Może Cię zainteresować:
PKP Intercity przedstawiło nowy rozkład jazdy. Nowy pociąg do Berlina i omijanie Katowic
Może Cię zainteresować: