Sala koncertowa Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach jest już kompletna. Imitację organów w końcu zastąpił prawdziwy instrument. I to jaki!
Jedne z największych organów koncertowych są w Katowicach
Nowe organy w siedzibie NOSPR to jeden z największych instrumentów koncertowych w Europie. Ich budowa zakończyła się we wrześniu 2022 r. Monumentalne organy piszczałkowe złożone są z ponad miliona części. Instrument posiada 105 głosów i dwa stoły gry – stacjonarny o 4 klawiaturach i mobilny - z 5 klawiaturami.
Już same wymiary zewnętrzne organów robią wrażenie. Mierzą one 13 metrów wysokości, są szerokie na 9 metrów, głębokie na 6 metrów, co oznacza, że mają objętość porównywalną do domu piętrowego o powierzchni ponad 150 m2.
Organy dla NOSPR zbudowane są w stylu francuskiego symfonizmu i nawiązują do najlepszych europejskich tradycji organmistrzowskich. Znajduje się w nich wiele rozwiązań inspirowanych legendarnymi instrumentami z katedr w Rouen czy paryskiej Notre Dame, a także osiągnięciami romantycznego budownictwa niemieckiego. Jednocześnie w katowickich organach zastosowano nowoczesne systemy elektromagnetyczne, elektroniczne i światłowodowe, wprowadzające nobliwy instrument do świata najnowszych technologii.
Instrument został zbudowany przez słoweńską firmę Škrabl, w porozumieniu z architektem siedziby NOSPR – Tomaszem Koniorem oraz prof. Julianem Gembalskim, organistą i organologiem, byłym rektorem Akademii Muzycznej w Katowicach, autorem koncepcji organów NOSPR, pełniącym rolę eksperta w całym projekcie.
- Organy NOSPR są wyjątkowe. Takie konstrukcje powstają raz na dziesięć, dwadzieścia lat - mówi Anton Škrabl, założyciel firmy, która dotychczas wyprodukowała ponad 400 tego typu instrumentów na całym świecie.
Prapremiera utworu słynnego fińskiego kompozytora na inaugurację organów w NOSPR
Tak wyjątkowy instrument wymaga wyjątkowej inauguracji. I tak też będzie w piątek 13 stycznia 2023 roku. Tego dnia odbędzie się światowa premiera "Koncertu na organy i orkiestrę" Esy-Pekki Salonena, fińskiego kompozytora i dyrygenta, zamówionego przez NOSPR wspólnie z czołowymi europejskimi orkiestrami.
Mało tego! Orkiestrą będzie dyrygować sam Salonen, który po raz pierwszy pojawi się na scenie NOSPR. Partię solową na organach wykona jedna z najbardziej rozchwytywanych artystek sceny muzyki klasycznej, pochodząca z Łotwy Iveta Apkalna.
- Napisanie koncertu na nowy, dopiero powstający instrument, jest wielkim wyzwaniem – mówi Esa-Pekka Salonen. - Trzeba jeszcze głębiej niż zazwyczaj odwołać się do wyobraźni. Bez wątpienia pomogło mi doświadczenie wielu lat pracy w Disney Hall, zaprojektowanej przez Franka Gehry’ego genialnej sali z organami, które (jak żartuje się w Los Angeles) mają kształt frytek wysypujących się z torebki. Katowicki instrument jest bardziej tradycyjny, choć równie wspaniały. Nie wyobrażałem sobie programu inaugurującego go wieczoru bez IV Symfonii Lutosławskiego. Witold Lutosławski był najważniejszym kompozytorem ubiegłego stulecia. Wywarł na mnie wielki wpływ - dodaje fiński artysta.
Ale to niejedyny koncert organowy w najbliższym czasie. Już 14 stycznia o godz. 19.30 zagra Karol Mossakowski, a 15 stycznia o godz. 12 - Julian Gembalski. To recitale. A wielka symfonika z organami w roli głównej czeka nas 19 stycznia o godz. 19.30 i 17 marca o godz. 19.30. Cały repertuar na stronie NOSPR: nospr.org.pl