Pamiętacie bestsellerową książkę Patricii Schultz, prezentującą 1000 niezwykłych zakątków globu, które trzeba zobaczyć? „1000 miejsc, które musisz zobaczyć przed śmiercią” – ta pozycja doczekała się wielu wznowień, filmowych adaptacji i najrozmaitszych kontynuacji. Na pytanie, czy w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii są też takie miejsca, odpowiedź jest jedna: jasne, że są. To przecież najbardziej zróżnicowany ze zurbanizowanych terenów Polski. Miasta stare i nowoczesne, bogaty przekrój architektury, zabytki przemysłu, ciekawa, nieodkryta szerzej przyroda. I o tym wszystkim piszemy w tym cyklu.
Osiedle Tysiąclecia Państwa Polskiego w Katowicach, dziś popularny Tauzen, zaczęto budować w 1961 roku. Jest najbardziej wysuniętą na północny-zachód dzielnicą Katowic. Powstało na terenach XVII-wiecznej kolonii Dębu – Sośniny, XIX-wiecznego przysiółka – Bederowca oraz części Klimzowca. Już podczas budowy osiedla Tysiąclecia, na przełomie 1967 i 1968 roku, doszło do zmiany granic między Katowicami a Chorzowem – część Klimzowca, gdzie istniała kolonia domków fińskich (dla górników kopalni „Prezydent” i ich rodzin), znalazła się w granicach Katowic. Dziś – przy Ułańskiej i Bolesława Chrobrego – są tam bloki osiedla Górnego. Dodajmy, że „finy” wyburzone zostały pod koniec lat 70. zeszłego wieku, a 359 mieszkających w nich rodzin zostało przekwaterowanych właśnie do nowych bloków.
W Katowicach jak w… Chicago
Osiedle Tysiąclecia stworzyli architekci-wizjonerzy: Aleksander Franta wraz z Henrykiem Buszko. W pierwszej fazie projektu pomagali im także Marian Dziewoński i Tadeusz Szewczyk. Najpierw wybudowano niskie bloki Dolnego Tysiąclecia (w miejscu dawnego Bederowca i Sośniny), później 14-kondygnacyjne budynki, a także szkoły, przedszkola, żłobek i pawilony handlowe. Buszko i Franta osobiście nadzorowali budowę. Pierwsi lokatorzy wprowadzili się do swoich mieszkań w 1964 roku, a osiedle wciąż rozbudowywano. W 1982 roku wydawało się, że to już koniec; Tysiąclecie podzielone było na Dolne i Górne, a nawet środkowe, gdzie postawiono między innymi kolejne pawilony handlowe. Ale… Architekci, zainspirowani chicagowskimi wieżowcami Marina City, zaprojektowali Kukurydze. Powstało w sumie pięć takich bloków – trzy o wysokości 82 metrów i dwa 56-metrowe.