Mam
starą mapę po ojcu, gdzie nie ma jeszcze zbiornika wodnego na
szczycie Żaru, ale nawet wtedy warto było wybrać się na jego
szczyt, aby podziwiać piękną górską panoramę z kaskadą Soły,
którą otaczają góry Beskidu Małego. Z Żaru dostrzeżemy taflę
Jeziora Żywieckiego, a za nim Beskid Żywiecki i Śląski. Dodatkową
atrakcją będą szybowce na niebie. Jednym z nich może szybować
nawet Sebastian Kawa - wielokrotny mistrz świata.