Premier Mateusz Morawiecki (PiS) podczas kampanii wyborczej obiecał, że jego rząd dofinansuje w połowie budowę nowego stadionu Ruchu Chorzów. Rozstrzygnięto nawet konkurs w tej sprawie i ogłoszono „listę inwestycji wstępnie zakwalifikowanych do dofinansowania”, ale na tym się skończyło. Przede przejęciem władzy przez nową koalicję (Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Polskie Stronnictwo Ludowe i Nowa Lewica) żadne potwierdzenie do klubu nie wpłynęło.
Czy powstanie nowy stadion Ruchu Chorzów?
– Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie – powiedział w Radiu ZET Sławomir Nitras, nowy szef Ministerstwa Sportu. – Nie ma dokumentów potwierdzających tę decyzję w Ministerstwie Sportu. Znam oczywiście sprawę i jest ona o tyle skomplikowana, że nigdy jako Ministerstwo Sportu – Prawo i Sprawiedliwość również – nie finansowaliśmy budowy stadionów innych niż na EURO 2012. Stadiony Pogoni Szczecin, Legii Warszawa, Górnika Zabrze – to obiekty, które powstały przy wsparciu samorządów i – bardzo często – Unii Europejskiej. Mam świadomość wagi problemu, mam świadomość tego, co działo się w kampanii wyborczej, nie zawsze było to fair i eleganckie, ale nie potrafię w tej chwili na to pytanie odpowiedzieć – wyjaśnił.
Wśród 35 "inwestycji wstępnie zakwalifikowanych do dofinansowania" znalazły się trzy z województwa śląskiego:
- budowa nowego stadionu Ruchu Chorzów (103 939 024 zł),
- budowa czwartej trybuny Areny Zabrze (45 150 000 zł),
- przebudowa obiektu Rakowa Częstochowa (35 341 600 zł).
Nadal nie wiadomo, czy Ministerstwo Sportu przeznaczy pieniądze na realizację tych projektów.
